eSzperacz #37: Subsurface Circular

Holmes w metrze.

eSzperacz #37: Subsurface Circular
Adam Piechota
2

Szybka konkluzja - zagrajcie w Subsurface Circular. To pierwsza z nowej serii gier Mike’a Bithella, autora Thomas is Alone (dla niektórych, jak podejrzewam, wystarczająca rekomendacja). Gra tekstowa tak w ogóle. Trwająca maksymalnie trzy godziny, ale przedstawiająca swój pomysł, scenariusz, a nawet świat (chociaż protagonista nigdy nie opuści okrążającego jego metropolię metra) na tyle dobrze, by całkowicie zapomnieć, że oglądamy wyłącznie nieruchome robociki siedzące w wagonie. Pod koniec Circular będziecie już autentycznie przejęci, a nawet zmieszani wyborem, jaki się wtedy Wam powierzy. Jeśli wierzycie, że gra może być dobra, gdy polega tylko na czytaniu i wybieraniu opcji dialogowych, tutaj możecie przerwać Szperacza.

Subsurface Circular - Nintendo Switch Trailer

Główny bohater, sam będący mechanicznym detektywem, na własną rękę próbuje rozwikłać zagadkę znikających w całym mieście maszyn. Bo funkcjonuje w czasach, gdy połowę starych zawodów już w pełni wykonują roboty. Pomiędzy stacjami dołączą do niego robot-psycholog, robot-opiekunka czy robot-ksiądz. Ani jednego człowieka. Chociaż widmo naszego gatunku od samego początku wisi nad tą opowieścią. Bez jakichś zapędów rodem z Davida Cage’a, spokojnie - postaci próbują zrozumieć człowieka. Pech chce, że zostały zazwyczaj zaprogramowane z niewystarczającym intelektem, żeby temu podołać.

Minimalistyczna oprawa pozwala skupić się na najbardziej istotnej kwestii - rozmowie. Mike Bithell to spec, jeśli chodzi o dobre pisarstwo. Wszak udało mu się już kiedyś przepełnić humorem i emocjami platformówkę o skaczących prostokątach oraz zwrócić na nią uwagę grającego świata. Umiejętnie buduje klamrę intrygi, by w środku wrzucić sporo unikalnych dziwolągów o własnym „typie” charakteru. Nawet kilka zagadek w tych dialogach przemycił. I nie mogę się doczekać, by sprawdzić następny tytuł z tego „uniwersum”, Quarantine Circular.

Obraz

Doceniam też politykę Circularów. To mają być ambitne treścią, proste rozgrywką gry „na jedno dłuższe posiedzenie” z adekwatną ceną. „Jedynce” udało się z palcem w nosie. Za te trzy lub cztery dyszki - nie ma nawet co się zastanawiać.

Gra jest dostępna na PC, Switchu oraz urządzeniach z iOS

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne