eSzperacz #22: Bulb Boy

Bulb - tchórzliwa żarówka.

eSzperacz #22: Bulb Boy
Adam Piechota
SKOMENTUJ

Polski. Dziwny. Unikalny nawet. Ale bardzo zakorzeniony w banałach reprezentowanego gatunku. Oto Bulb Boy. Dziełko Bulbware ma karku już kilka lat, ale oprócz medialno-finansowego wsparcia PewDiePie’a, od którego zaistniała na arenie międzynarodowej, może pochwalić się również bardzo szybkim dołączeniem do cyfrowej biblioteki Switcha, gdzie wyprzedziła nawet wiele klasyków sceny niezależnej. I - mam nadzieję - popchnęła więcej egzemplarzy, zgodnie z eshopowym standardem. Piszę to nie tylko ze względu na obowiązkowe poczucie solidarności (wiadomo, że jako naród lubimy, gdy nasze produkcje jakoś sobie radzą), lecz ze szczerą nadzieją. Niewiele równie dziwnych point & clicków widziałem w swoim życiu.

Bulb Boy - Nintendo Switch Trailer [ESRB]

Żarówkowy chłopczyk mieszka beztrosko w powyginanym, groteskowym domostwie, który pewnej nocy atakuje maziowata substancja z kosmosu. Powoduje ona mutację wielu „organizmów” drzemiących w chacie i przemienia ją w swoistą miksturę dawnych kreskówek z Cartoon Network (tych niekoniecznie przejmujących się wiekiem swojej widowni) i Silent Hill. Serio. Mówimy tutaj o żyjącym, zabójczym mięsie z kurczaka spacerującym w kuchni, demonicznej kupie (dosłownie!) przywdziewającej teatralną maskę, licznym, agresywnym robactwie oraz dźwiękach rodem z dowolnego horroru. Jednak wymieszanych z beztroskim, często chamskim humorem oraz oprawą wizualną, która choć szalenie mroczna (głównie przez czarno-zieloną paletę barw), ma w sobie więcej właśnie z animacji. Owszem, Bulb Boy jest dziwny. To już pisaliśmy.

Co innego, gdy analizuje się właściwy gameplay. Bardzo klasyczna, bardzo łatwa, bardzo niewielka przygodówka. Zbierz dwa przedmioty i wykorzystaj w dwóch oczywistych miejscach. Zazwyczaj przeszkadzać Wam będzie krwiożercze bestie, ale stresu tak czy inaczej uświadczycie niewiele. A prawdziwie zatniecie na jakiejś zagadce - może, ale w innej grze. Bulb Boy ma być odjechaną przygodą na jeden dłuższy wieczór. Chce zapaść w pamięć swoim pogrzanym stylem, a nie rozpoczynać dyskurs o nowych kierunkach w gatunku. Niedoświadczonym nie będzie to przeszkadzać. Niemniej weteranów uczciwie ostrzegam.

Obraz

Bulb Boya dostaniecie na wszystkich ważniejszych platformach: pecetach, PS4, Xboksie, Switchu, Androidzie i „jabłuszkach”. Sterowanie na padzie nie sprawia większych problemów, obiecuję.

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne