ESRB: W Assassin`s Creed II pełno seksu i przekleństw
Że w Assassin's Creed II nie zabraknie seksu, wiemy już od jakiegoś czasu. Teraz ESRB wypuściło omówienie treści niedopuszczalnych dla nieletnich. Można się z niego dowiedzieć, dlaczego, podobnie jak część pierwsza, organizacja uznała ją za grę jedynie dla dorosłych.
13.11.2009 | aktual.: 07.01.2016 16:22
Jedna z minigier w AC2 związana jest z uwodzeniem. Naciskając przyciski, jako Ezio pocałujemy kobietę i rozbierzemy ją (kobieta odwrócona jest do bohatera plecami, aby przypadkiem nie pokazać sutków, które w USA są zabronione), po czym położymy się z nią do łóżka i zgasimy świecę. Niektóre sceny dzieją się w burdelach i choć nie zawierają nagości ani aktów seksualnych, dialogi pełne są odniesień do seksu.
Biografie postaci, w tym historycznych, których zobaczymy w formie przerywników filmowych, zawierają pełno odniesień do cudzołóstwa, sodomii, prostytucji i gwałtu. Cóż, chyba w tym nic dziwnego, skoro gra dzieje się w renesansowych Włoszech, a występuje w niej rodzina Borgiów?
Oprócz tego, ESRB uważa, że w dziejących się w współcześnie scenach z Desmondem futurystyczny kombinezon jednej zp ostaci kobiecej zbytnio przylega do ciała, przez co, o zgrozo, widoczne są częściowo zarysy pośladków i piersi.
Dialogi pełne są również przekleństw, zarówno w języku angielskim ("f**k," "sh*t"), jak i włoskim ("c*zzo", "m*rda"). Jedna z postaci opisuje też swoją "wizję": "Jestem w operze ... sopranistka to piękna kobieta ... Jestem z nią w łóżku, pier... ją, a ona krzyczy."
Ciekawe, czy ktoś kiedyś wyjaśni w końcu, dlaczego standardy kategorii wiekowych dla filmów i dla gier są tak różne? Podobne rzeczy w końcu w filmach dopuszczalnych od 15 lat nie stanowią szczególnej kontrowersji.
[via Destructoid]