Gra tworzona jest przez studia City mieszczące się w Rzeszowie i Londynie. To jest właśnie gra tworzona pod okiem Stuarta Blacka (który ostatnio jest znany z tego, że porzucił Bodycount w trakcie produkcji). Misje mają być "bardzo efektowne", będące m.in. "autorską interpretacją takich wydarzeń, jak zamach na Adolfa Hitlera w Wilczym Szańcu czy walka o zdobycie i rozpracowanie maszyny szyfrującej Enigma. Jedna z misji ma toczyć się w Warszawie już po Powstaniu.
Fabularnie gra ma kręcić się dookoła kolejnej niemieckiej Wunderwaffe, więc kto wie, jak bardzo w stronę Wolfensteina to popłynie. Enemy Front powstaje na silniku CryEngine 3, przewidywana premiera to drugi kwartał 2012 roku, na PlayStation 3 i Xboksa 360. A także na pecetach, jak się okazuje.
W tym tygodniu do sieci mają trafić obrazki w rozsądnej rozdzielczości, więc jeśli chcecie się już teraz przyjrzeć pierwszym trzem screenom jakie można znaleźć w Playboksie, musicie biec do kiosku.
Spoiler: na obrazkach są Niemcy i strzelają.
Konrad Hildebrand
