Empik sprzedawał Mad Maksa na PS4 za 129 zł. Po fali krytyki związanej z anulowaniem zamówień oferuje bony w wysokości 120 zł
Kto daje i zabiera, ten się w piekle poniewiera. Ważne jednak, że gigant chce ostatecznie wyjść z sytuacji z twarzą.
28.08.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:54
Pomyłki zdarzają się każdemu. Ważne jest, jak sobie z takimi pomyłkami ktoś radzi. Ostatnia wpadka Empiku wskazywała, że gigant zupełnie nie umie po potknięciu wstać z twarzą. W internecie wybuchła jednak taka wrzawa, że w końcu musiał się trochę ugiąć...
Wczoraj w internetowym sklepie Empiku pojawił się Mad Max na PlayStation 4 w niesamowicie korzystnej cenie 129,99 zł. Była to zniżka z 269,99 zł, więc łatwo się domyślić, że oferta spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Wielu graczy legalnie zakupiło tytuł i doprowadziło transakcję do końca. Wszystko wyglądało dobrze i zgodnie z regulaminem. Do dzisiaj.
Zapas zamówionych przez Ciebie produktów został wyczerpany u naszych dostawców. W związku z czym nie będziemy w stanie dla Ciebie zrealizować Twojego zamówienia. Informację o takiej treści otrzymali wszyscy, którzy wczoraj szczęśliwie zakupili Mad Maksa. Oczywistym jest, że była to tylko niezdarna próba naprawienia błędu kogoś, kto niefortunnie wycenił grę. Tak czy inaczej można było się pokusić o bycie szczerym z klientem, a nie tworzyć dziwną farsę o wyczerpaniu nakładu gry, która swoją premierę ma za kilka dni.
Sprawa była nieciekawa nie tylko ze względów czysto etycznych, ale i prawnych. Regulamin Empiku jasno bowiem określa, że w przypadku gdy realizacja zamówienia nie jest możliwa, klient ma prawo albo samodzielnie je anulować, albo ustalić nową datę realizacji. Żeby było śmieszniej, Cenega (wydawca Mad Maksa) po zapytaniu o stan magazynów Empiku odpowiedziała:
(...) z naszych informacji wynika, że jeszcze powinni mieć jakiś stan magazynowy. Może akurat w tym punkcie się skończył tytuł. Jak widać - intryga grubymi nićmi szyta. Fala krytyki jaka spadła dzisiaj na Empik skłoniła jednak firmę do podjęcia akcji łagodzących. Jak możemymy przeczytać na Facebooku:
Drodzy fani gry Mad Max. Najmocniej przepraszamy za sytuację, która miała miejsce wczoraj. Gra Mad Max w wersji na PS4 z dodatkiem w postaci otwieracza cieszyła się wśród klientów empik.com ogromnym zainteresowaniem. Limitowany nakład produktu bardzo szybko został wyczerpany, a z powodu błędu na karcie produktu widniała nieprawidłowa informacja o dostępności towaru w sklepie internetowym. Wszyscy klienci, którzy złożyli zamówienie i otrzymali informację o wyczerpanym nakładzie, otrzymają zwrot środków oraz bon prezentowy w wysokości 120 zł na zakupy w empik.com. W przypadku pytań, prosimy o kontakt z działem obsługi klienta na adres obsluga.klienta@empik.com lub pod numerem telefonu +48 22 462 72 50. Nie wiadomo ile prawdy jest w tym, że "limitowany nakład produktu bardzo szybko został wyczerpany", ale najważniejsze, że Empik poszedł po rozum do głowy i uhonorował zamawiających bonem w wysokości 120 zł. Ten pojawi się na kontach klientów najpóźniej do wtorku i będzie do wykorzystania w dowolny sposób na stronie sklepu. Możliwe będzie oczywiście kupno Mad Maksa za 247,99 zł i opłacenie części kosztów otrzymanym bonem. Tymczasem premiera gry już 1 września.
[źródło: Empik]
Patryk Fijałkowski