Embarga w opałach

Embarga w opałach

Embarga w opałach
marcindmjqtx
21.12.2008 13:43, aktualizacja: 15.01.2016 14:35

Informacja może nie bezpośrednio z naszej działki, ale prawdopodobnie mająca na nią wpływ. Otóż jak zapewne wiecie, wiele informacji czy recenzji jest obłożonych embargami. Firmy PRowe, czy też odpowiednie działy wydawców proszą nas, by publikować nasze teksty dopiero po jakiejś dacie. Zwykle ma to za zadanie dać wszystkim jednakowe szanse na zapoznanie się z daną grą (produktem), lub załatwić komuś bycie pierwszym i wystrzelenie ze swoim ekskluzywnym materiałem przed innymi. W idealnym świecie powinno to działać, ale żyjemy w epoce internetu i walki o oglądalność. Do czego to doprowadza? Wiele stron (zwykle tych mniejszych) po prostu łamie embarga chcąc zwiększyć swoją popularność.

Nie inaczej wygląda to w braży IT, a w zasadzie do pewnego czasu. 17 grudnia TechCrunch, jeden z największych blogów w tamtej działce (powiedzmy, że takie ichnie Kotaku) ogłosił, że ma gdzieś embarga i od dzisiaj przestaje się nimi przejmować. Będą publikować wszystko co zostanie im wysłane, kiedy chcą (z pewnymi wyjątkami). Pełna treść ich oświadczenia do przeczytania tutaj. Jestem mocno ciekawy jakie będzie mieć to reperkusje, czy inni pójdą ich śladem i czy ta moda zawędruje i do gier wideo. No i oczywiście jaka będzie reakcja firm PRowych. Będą im przesyłać informacje i produkty dopiero w dzień zejścia embarga, jak twierdzi tap-chan? Czeka nas mała zmiana zasad gry? Zobaczymy.

Piotr Gnyp

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)