ELITE-arność nie dla pecetowców?
Serwis społecznościowy Call of Duty, dla którego Activision specjalnie stworzyło nowe studio, na konsolach czasem działa, czasem nie. Na pecetach może się w ogóle nie pojawić.
Miała być społecznościowa rewolucja, jakiej świat nie widział. Tona informacji o grze, naszych wynikach, przyjaciołach i wrogach, dostępna w atrakcyjnej wizualnie postaci. No i światowe turnieje z wielką pulą nagród, nie zapominajmy o nich. Na razie... są problemy.
Na konsolach usługa lubi dostawać czkawki, nie pozwalając się zalogować. Na PC jej start został opóźniony, w związku z chęcią zapewnienia graczom bezpieczeństwa i wyeliminowania oszustów. Cwaniacy łamiący zasady gry już od dawna są prawdziwą plagą kolejnych gier z serii Call of Duty.
Opóźnienie nie brzmiało jeszcze tak źle. W końcu Acitivision chce zarabiać pieniądze na dodatkowych funkcjach Elite, więc zapewne rzuci do roboty swoich najlepszych ludzi. Cóż, dziś sprawa wygląda mniej optymistycznie.
Na Twitterze, informującym o stanie usługi pojawiła się informacja, którą łatwo można odczytać, jako wywieszenie przez techników białej flagi:
Pracujemy nad zunifikowaniem Elite, ale nie możemy zagwarantować czy, ani ewentualnie kiedy pojawi się wersja na PC. Tak więc, z opóźnienia przeszliśmy do momentu, w którym nie wiadomo nawet, czy Elite kiedykolwiek trafi na PC. Do końca roku mamy jeszcze trochę czasu, ale podsumowując branżowe wpadki, chyba trzeba będzie o tym wspomnieć.
Maciej Kowalik