Electronic Arts również przyłącza się do walki z koronawirusem
Oprócz dwóch milionów dolarów na cele dobroczynne, pracownicy firmy z różnych filii wspierają działania lokalnych organizacji dobroczynnych.
Jeśli śledzicie giełdowe ruchy największych growych wydawców (podejrzewam, że jest Was niewielu), to w poniedziałkowy poranek Waszą uwagę zwróciła informacja o transakcji, jaką przeprowadził Andrew Wilson, szef Electronic Arts.
W czwartek, drugiego kwietnia, sprzedał on bowiem 20 tysięcy akcji firmy po średniej cenę 100, 23 dolarów za sztukę. Prosta matematyka wystarczy, by obliczyć, że łączna kwota całej transakcji to ponad dwa miliony dolarów, czyli niemal dokładnie tyle, ile firma przekazała na walkę z koronawirusem, o czym poinformowała wczoraj.
Podejrzewam, że w niewielu miejscach napisano, skąd wzięły się te pieniądze, ale teraz już wiecie. Nie to żebym narzekał – bardzo się cieszę, że jeden z największych gigantów dołączył do grona wydawców wspomagających poszkodowanych przez koronawirusa. Nie chodzi stricte o zarażonych, ale osoby, które straciły pracę czy te znajdujące się w trudnej sytuacji.
Szefostwo postanowiło założyć specjalne funduszu (EA YourCause), z którego poszczególne oddziały będą mogły korzystać, by wesprzeć lokalne społeczności na wybrany przez siebie sposobu. Wygląda na to, że nie będzie to jednorazowa wpłata, bo cała akcja ma potrwać do 30 czerwca. Powiedział dyrektor generalny, Andrew Wilson, w komunikacie wewnętrznym. Jak donosi GamesIndustry.biz, część pracowników już wcześniej rozpoczęła pomaganie i tak na przykład oddział w Kanadzie przekazał środki czyszczące lokalnym szpitalom i wsparł tamtejsze banki żywności. Z kolei w Szwecji ufundowano środki do dezynfekcji rąk i maseczki, a w Stanach Zjednoczonych zasilono kwotą ponad 8 tysięcy dolarów tamtejsze ośrodki pomocy najuboższym.
Oprócz tego, wydawca podpisał kontrakt z organizacjami esportowymi, które zorganizują charytatywne turnieje w FIFĘ, Apex Legends czy Madena o łącznej puli nagród 250 tysięcy dolarów. Kwota ta zostanie przelana na fundusz utworzony przez Federację Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.
Branża na różne sposoby wspiera walkę z koronawirusem – wczoraj na ten przykład wspominałem o brytyjskim rządzie, który współpracuje z tamtejszymi deweloperami w celu zachęcenia swoich obywateli do niewychodzenia z domu.
Bartek Witoszka