Electronic Arts ogłosiło zwolnienie 350 pracowników
Żaden z nich nie mieszka jednak w Kanadzie...
Ostatnio pisaliśmy na temat zwolnień w Activison Blizzard, a tym razem czystki wśród swoich pracowników przeprowadziła firma Electronic Arts. Z pracą pożegnało się tym razem 350 osób z 9000 zatrudnionych przez firmę na całym świecie. Podstawa zwolnień jest przy tym identyczna, co w przypadku Activision. Zmiany nie dotkną osób bezpośrednio zaangażowanych w produkcję gier.
Ograniczono za to liczbę osób zatrudnionych przy marketingu oraz dystrybucji. Już od dawna firma nie zwiększała w tych obszarach zatrudnienia, co też pewnie podyktowane jest coraz większym zwrotem w kierunku dystrybucji cyfrowej. Która z punktu widzenia wydawcy sporo upraszcza i wymaga mniej ludzi do obsługi. Coraz więcej pudełkowych gier to już tylko zapakowane w pudełko kody do pobrania. Według Andrew Willsona decyzja podyktowana jest dostosowaniem się do sytuacji rynkowej - firma zamierza ograniczyć przede wszystkim zatrudnienie wśród pracowników odpowiadających za dystrybucję gier w Rosji czy Japonii.
Oczywiście firma deklaruje też dalsze wspieranie zwolnionych pracowników w poszukiwaniu nowego miejsca zatrudnienia. EA deklaruje również, że zamierza skupić się na dalszym polepszaniu jakości swoich gier. Która moim skromnym zdaniem wcale niska już nie jest. Wystarczyłoby tylko czasem wyłączyć Excela...
Krzysztof Kempski