Ekranu "Game Over" w Beyond: Two Souls nie uświadczymy
Wiemy już, że śmierć w grze nie będzie potraktowana w tendencyjny sposób, chociaż znaków zapytania wciąż nie brakuje.
23.08.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:04
Na Gamescomie David Cage poopowiadał co nieco o śmierci w Beyond:
„Zawsze byłem zdania, że napis „Game over” jest raczej wyrazem porażki projektanta gry, a nie samego gracza. To trochę jak tworzenie sztucznej pętli mówiąc „nie grałeś tak jakbym ja tego chciał, dlatego jesteś ukarany i będziesz grał od nowa, do momentu aż zrobisz to po mojej myśli”. W grach akcji - w porządku, tam rzecz rozchodzi się o umiejętności. Natomiast w przypadku gry opartej na historii nie ma to żadnego sensu”. Za każdym razem gdy w jakiejś sekwencji gracz poniesie porażkę, otworzy się kolejna ścieżka narracyjna prowadząca do innych wydarzeń niż te, których bylibyśmy świadkami w przypadku sukcesu. Podobnie było w Heavy Rain, jednak tam niejednokrotnie możliwe było uśmiercenie kierowanej postaci, co nie było dużym problemem przy kilku protagonistach. Czy w tym przypadku Aiden będzie chronił Jodie na tyle efektywnie, żeby nie pozwolić jej umrzeć? Cage zaprzecza:
„To gra o umieraniu, śmierć odgrywa w niej znaczącą rolę. W zasadzie jedną z największych tajemnic w grze jest odkrycie tego, co jest po drugiej stronie. I z pewnością nie będzie to czarny ekran”. Brzmi intrygująco, bo mimo że David Cage lubi się powtarzać, system ten działał świetnie w Heavy Rain. Nawet jeśli początkowo niewielu w niego wierzyło.
[Źródło: Joystiq]
Konrad Zabłocki