Ej, a graliście w Until Dawn? Dziś wskoczyło do PS Plusa
04.07.2017 15:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Until Dawn pojawiło się w sezonie ogórkowym 2015. Sony odgrzewa tytuł w analogicznym okresie 2017. Jeżeli wtedy ominęliście tę grę, to teraz dajcie jej szansę.
Until Dawn to gra po przejściach, która przeszła z PS3 na PS4. Planowana jako duża produkcja na PS Move'a w czasach PS3, koniec końców skończyła jako średniej wielkości exclusive na PS4. Bez wsparcia kontrolerów ruchowych Sony (chociaż na okładce można było znaleźć takie info), czy szumnej kampanii marketingowej, ale za to z fajnymi rolami amerykańskich nastolatków i niespodziewanie gęstą atmosferą. Zanim jednak do niej przejdziemy, to obejrzyjcie intro do gry.
Until Dawn - Intro (Game Opening)
Ja włączając je dopiero gdzieś na początku 2016 roku, na zasadzie "trzeba nadrobić", przecierałem oczy ze zdumienia, a potem zresetowałem grę i obejrzałem je jeszcze raz. Rewelacyjna muzyka, jej kompozycja z obrazem, tempo. Nie będzie przesadą jak napiszę, że ostatni raz tak duże wrażenie zrobił na mnie prolog do MGS3 z tytułową piosenką "Snake Eater". Inny klimat i kaliber historii, ale tu i tu nawiązujący do kina. Bardzo udanie nawiązujący, w Until Dawn sprytnie korzystający z estetyki kiczu. Bardzo ładnie opisał to Patryk w swojej recenzji.
I to nie "jakiś tam", a całkiem konkretny, mniej obytych z gatunkiem odbiorców nawet zaskakujący - twórcy przez większość z tych ośmiu godzin nieźle mylą tropy.
"Filmowość" Until Dawn to jest ogólnie ciekawy temat, bo moim zdaniem wypadła ona nieporównywalnie lepiej niż w grach Davida Cage'a. O wiele lepiej zbalansowano tutaj cutsceny z rozgrywką. Sama rozgrywka jest natomiast niezbyt głęboka, ale ciekawa i przemyślana - nie mamy wrażenia, że równie dobrze to wszystko mogłoby być filmikiem, jak to często bywa u Cage’a.
Polskie głosy Until Dawn | Tylko na PlayStation
Until Dawn to też ponadprzeciętny polski dubbing. Polskie aktorki i aktorzy całkiem przekonywująco darli się do mikrofonów, tym co do dziś wspominam jest jednak rodzimy przekład. Warto go włączyć choćby tylko w formie napisów, bo tłumacz naprawdę się postarał. Po nijakich "cholerach" z serii Uncharted i Killzone, w Until Dawn mamy sążniste "kurwy" i maksymalnie luźny młodzieżowy język. "Ktoś tu ma ból dupy", "nawet nie pytaj tego stulejarza", "cofam suba", "to jest mega creepy" to tylko kilka odzywek, które po niemal dwóch latach od przejścia gry wciąż przypominam sobie z lekkim rozbawieniem.
Do premiery Horizon Zero Dawn mówiłem, że najlepsze co Guerrilla Games zrobiło na PS4, to silnik Decima. Napędzany nim Killzone Shadow Fall okazał się strasznym rozczarowaniem, engine pokazał jednak pazurki w Until Dawn. Gra wygląda przepięknie i aż dziw bierze, że Sony po premierze PS4 Pro nie zdecydowało się jeszcze bardziej podkręcić wizualiów tej gry. z HDR-em musiałoby to wyglądać świetnie. Cóż, może w kontynuacji?
The Inpatient - PlayStation VR Announce Trailer | E3 2017
Póki co dostaliśmy tylko bardzo przeciętny VR-owy celowniczek na szynach Until Dawn: Rush of Blood. Zapowiedź The Inpatient z tegorocznych targów E3 już jednak bardziej intryguje. Też dedykowany PlayStation VR, ale już stawiający na fabułę psychologiczny horror ma być osadzony sześć lat przed wydarzeniami z Until Dawn. Warto więc je teraz nadrobić, aby w przyszłym roku być na bieżąco. Warto też przejść Until Dawn ponownie, podejmując inne wybory/skazując na śmierć innych bohaterów.
Paweł Olszewski