Ej, a graliście w Mario & Luigi: Superstar Saga? Jak nie, to na E3 zapowiedziano remake

Ej, a graliście w Mario & Luigi: Superstar Saga? Jak nie, to na E3 zapowiedziano remake
Adam Piechota

16.06.2017 10:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Koniec ryzykowania tygodniowym głodem po impulsywnej decyzji na portalu aukcyjnym.

Puff... Nintendo koniec końców nadal nie ogłosiło Virtual Console, a i tak miało najlepsze E3 od wielu lat. Takie, które przede wszystkim skupiło się na liczbie świeżych zapowiedzi: Mario + Rabbids (które wygląda fantastycznie), Yoshi, Kirby, bliskie daty premiery Odysei czy Xenoblade'a czy wreszcie aż dwa nowe Metroidy (służący za hype-maszynkę Prime 4 i bardzo realny, pokazany w wersji grywalnej Samus Returns). Ale jest jeszcze jedna produkcja, której nie zmieścili w Spotlight, a o której zdecydowanie warto wspomnieć. Tak, odgrzewany kotlet. Ale gdy odgrzewa się trudno dostępną grę z 2003 roku, to my takim remake'om z chęcią przyklaśniemy.

Mario & Luigi: Superstar Saga + Bowser's Minions - Official Game Trailer - Nintendo E3 2017

Mario & Luigi: Superstar Saga. Bardzo pozytywny zręcznościowy RPG, który swego czasu na Game Boyu Advance ustanowił nową role-playową serię z wąsatym (i jego nieogarniętym braciszkiem). I dziś, gdy marka ta doczekała się już piątej odsłony (Paper Jam), Nintendo całkiem słusznie przerabia pierwowzór. Mówimy tutaj o pełnoprawnym remake'u od autorów oryginału oraz - co ciekawe - kolejnym powodzie do trzymania 3DS-a gdzieś na wierzchu (nie kłamali z tym, że długo zamierzają jeszcze wspierać starszą platformę). Wygląda uroczo w ruchu, bazuje na świetnej produkcji, a oprócz "opowiedzenia wszystkiego jeszcze raz" dodaje także coś od siebie.

Obraz

Całość będzie nosiła ciężki tytuł Mario & Luigi: Superstar Saga + Bowser's Minions i ujrzy światło dzienne 6 października tego roku. Cóż napisać poza "czekam"? W domowej grotece posiadam co prawda oryginał, ale tylko ja wiem, jak szaloną sumę musiałem na tę przyjemność wyłożyć. Cieszy mnie, że w odgrzewanie poszło trochę więcej wysiłku. Jeszcze bardziej cieszy mnie, iż teraz Wy również będziecie mieli okazję sprawdzić Superstar Sagę. No i ciekawi mnie Bowser's Minions. Takie pierdółki często stają się początkiem nowych serii.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także