Edytor map z Halo 5 trafi na pecety. Czy to pierwszy krok do powrotu Master Chiefa na tę platformę?

Edytor map z Halo 5 trafi na pecety. Czy to pierwszy krok do powrotu Master Chiefa na tę platformę?

Edytor map z Halo 5 trafi na pecety. Czy to pierwszy krok do powrotu Master Chiefa na tę platformę?
Bartosz Stodolny
20.05.2016 11:22, aktualizacja: 20.05.2016 12:57

Bardzo fajnie, że będziemy mogli nie tylko tworzyć mapy na pecetach, ale też testować je ze znajomymi, ale przydałoby się pełnoprawne Halo na blaszaki.

343 Industries ogłosiło wczoraj, że Forge – Halo 5: Guardians Edition, czyli edytor poziomów z gry trafi na pecety z Windowsem 10. Narzędzie będzie darmowe i wykorzysta możliwości komputerów osobistych, w tym obsługę myszy i klawiatury oraz wyższych rozdzielczości, nawet 4K. Ponadto będzie opcja przetestowania swoich kreacji ze znajomymi posiadającymi Windowsa 10, a także prostego udostępniania poziomów na Xboksa One.

FORGE ON PC! - Halo 5: Guardians

Wszystko pięknie, ale dużo bardziej interesuje mnie, kiedy seria Halo wróci na pecety. W końcu ostatnią grą dostępną na tej platformie był Spartan Strike z 2015 roku, jednak był to prosty „twin stick”, a pecetowe FPS-y z Master Chiefem w roli głównej skończyły się prawie 10 lat temu na dwójce. Powstaje co prawda Halo Wars 2, które poza XOne trafi też na PC, ale to jednak strategia, a nie shooter.

Obraz

A szkoda, bo jeśli jest coś, czego zazdroszczę posiadaczom Xboksów, to właśnie Halo (i do niedawna EA Access, ale to już się zmieniło). Fajny świat, nawet ciekawa historia, dobrze zrobione strzelanie, no i Nathan Fillion w Guardiansach. Teraz mamy Universal Windows Platform, a Microsoft bardzo forsuje unifikację. Gears of War: Ultimate Edition trafiło też na pecety, podobnie jak Killer Instinct. Z nowszych tytułów był natomiast Quantum Break, a chodzą plotki, że czwarte Gearsy też zawitają na komputery. Inna sprawa, że jak do tej pory całość średnio wychodzi.

Niestety jeszcze w marcu Phil Spencer jednocześnie mnie rozczarował i dał nadzieję. Z jednej strony stwierdził, że dotychczas wydane części nie trafią na pecety, z drugiej natomiast dodał, że w przyszłości coś może się wydarzyć w tym temacie.

Takie podejście wynika przede wszystkim z faktu, że – według Spencera – są gry projektowane z myślą o tylko jednej platformie, jak i takie robione na kilka, a Halo 5 i poprzedniczki zaliczają się do tej pierwszej kategorii. Jako przeciwwagę podał przykłady Rise of the Tomb Raider, Forzę 6 czy Quantum Break, które w jego opinii świetnie nadają się na oba systemy.

Niby można się z tym zgodzić, bo faktycznie takie robienie gier na siłę mija się z celem, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie grania w Halo 6 na pececie nie poznawszy historii z poprzednich części. No chyba, że będzie to coś zupełnie nowego, niezwiązanego z tym, co działo się do tej pory.

[Źródła: Gamasutra, PC Gamer]

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)