Edysk.pl - twórcy internetowego twardego dysku (2000)

Witam serdecznie wszystkich czytelników. Dziś pojawiam się na łamach WIG-u w dość nietypowej roli- w roli człowieka zadającego pytania. Rozmawiam z twórcami dość nietypowej, darmowej i prekursorskiej (w naszym kraju) usługi, jaką jest internetowy dysk twardy Edysk.pl(http://edysk.pl ), czyli miejsce (aktualnie 25MB) przeznaczone do przechowywania rozmaitych plików- tych ważnych (np. kopia zapasowa) i tych aktualnie opracowywanych (wrzucamy taki materiał na I-netowy dyski...  jest on dostępny dla nas z każdego miejsca na świecie). Przejdźmy jednak do samejrozmowy...

P: Skąd się wziął pomysł na taką usługę jak Internetowy dysk twardy?O: Wszyscy użytkownicy komputera codziennie tworzą i modyfikują pliki. Wraz ze wzrostem rozmiarów plików sposób ich przenoszenia między komputerami zaczął narastać do ogromnego problemu. Dyskietki mają dużą awaryjność, nagrywarki nadal są rzadkością, wysyłanie plików mailem powoduje zwiększenie rozmiaru nawet o 40 % (!).Nie było w naszym kraju rozwiązania prostego, darmowego (!) i dostępnego dla każdego - tak zrodził się pomysł stworzenia edysku.

P: A jak jest ze sprzętem? Policzmy - udostępnienie 25 MB już 100 osobom wymaga 2,5 GB miejsca. Jak sobie z tym radzicie, czy może pan zdradzić"na czym stoi edysk" tj. z jakiego sprzętu korzystacie? O: Wyliczenie jest proste i zarazem prawdziwe. Faktycznie jest tak, że każdy użytkownik ma możliwość zapełnienia swojego edysku. Musieliśmy przygotować się do"ugoszczenia" naszych użytkowników. Pliki naszych użytkowników trzymane są na macierzach dyskowych, które jako jedyne dają możliwość przechowania tak gigantycznej ilości informacji.

P: A łącze z Internetem? Pchanie przez Internet dużych ilości danych wymaga szybkiego połączenia. Mógłby Pan zdradzić jak szybkimi łączami połączone są serwery edysku?O: Oczywiście umieszczenie całego edysku w jednej lokalizacji nie wchodzi w rachubę. Gigantyczna ilość danych ładowana każdego dnia wyklucza oparcie edysku na jednym- nawet szybkim łączu. Przy pewnej skali rozproszenie serwerów jest niezbędne. W najbliższym czasie planujemy wprowadzenie regionalizacji- tzn. serwery edysku będą umieszczone w różnych częściach kraju - użytkownik będzie ładować swoje pliki na serwer znajdujący się najbliżej.

P: Czy użytkownicy modemów korzystają z Waszego systemu - w końcu dla nich każda minuta on-line to spory wydatek. O: Użytkownikiem edysku może być każdy - niezależnie od łącza jakie posiada. Zastosowań edysku są setki- każdy znajdzie optymalne rozwiązanie dla siebie. Osoby dysponujące szybkim łączem mogą na edysku przechowywać duże kopie bezpieczeństwa swoich plików.Osoby łączące się przez modem mogą na edysku trzymać swoje zdjęcia i dokumenty.

P: Może Pan zdradzić ilu Internautów założyło już swoje edyski?O: Jak Pan wie "zdrada" jest złym zachowaniem :). Powiem tak - dziennie 300-500 nowych osób zakłada sobie własne edyski. Planujemy utrzymać tą ilość, a nawet ją zwiększyć.

P: Niektórzy użytkownicy, zgodnie z Waszymi radami, przechowują na edyskach kopie ważnych plików - ważne jest więc dla nich bezpieczeństwo. Jak jest z tym u Was? Czy na edysku można polegać tak samo, jak na zabezpieczonym hasłem serwerze ftp? Czy były już próby włamania na któreś z kont edysku, czy któraś próba była"udana"?O: Bezpieczeństwo od samego początku było i jest najwyższym priorytetem dla epartner (firma będąca właścicielem edysk). Pliki są przechowywane na serwerach bazy danych edysk, niedostępnych bezpośrednio z Internetu. Kopie zapasowe dysków w pełni odzwierciedlają dane użytkownika, co oznacza, że wszystkie dane są przechowywane w dwóch kopiach na różnych fizycznie serwerach. Celem zapewnienia najwyższej niezawodności systemy edysk są w pełni nadmiarowe na każdym poziomie. W przypadkupróby włamania się na serwer edysku całe zdarzenie będzie dokładnie logowane i epartner natychmiast poinformuje o tym odpowiednie władze w celu ścigania sprawcy. Będzie również dochodzić zadośćuczynienia na drodze pozwu cywilnego w sądzie. Ostatni wyrok w sprawie włamywacza do sieci jednej z firm (skasował on kilka kluczowych dla tej firmy plików), czyli skazanie go na rok więzienia pokazuje, że świadomość potrzeby karania za takie przestępstwa jest coraz większa. Ten wyrok był kamieniem milowym- czasy niszczenia bezkarnie czyjejś własności przechodzą do historii.

P: W FAQ systemu, do obsługi edysku polecacie Internet Explorera - czy oznacza to, że za pomocą np. Netscape Navigatora, lub ostatnio coraz popularniejszej Opery, nie da się skorzystać z waszego systemu?O: edysk.pl jest skomplikowaną aplikacją opartą wyłącznie na mechanizmach przeglądarki. Dzięki temu nie ma konieczności instalacji jakiegokolwiek dodatkowego oprogramowania. Stwarza to niestety czasem problemy z kompatybilnością, zwłaszcza w starszych przeglądarkach.Cały czas prowadzimy intensywne prace nad zwiększaniem tej kompatybilności ze wszystkimi przeglądarkami- również niszowymi.

P: Dla graczy korzyści płynące z możliwości skorzystania z edysku są oczywiste - bez problemu można np. załadować na niego savy z ulubionych gier i będąc u kolegi, czy w kawiarence internetowej, bez problemu z nich skorzystać. Jednak "gracze" mogą wykorzystać edysk także w innym, nielegalnym celu - jako przechowalnię nielegalnych gier i programów, plików mp3. Zagraniczne serwisy udostępniające wirtualne dyski mają z tym bardzo duże problemy i starają się temu zapobiegać - m.in. wprowadzają ograniczenia dziennego transferu. Co Wasz zespół na to? O: Przytoczę tutaj fragment regulaminu edysku:"(...)Użytkownik ponosi wyłączną odpowiedzialność za tworzenie, zarządzanie, redagowanie, przeglądanie, sortowanie, usuwanie oraz kontrolowanie w każdy inny sposób zawartości przechowywanej za pomocą usługi edysk.pl. (...)"oraz:"(...)Użytkownik niniejszym zobowiązuje się nie korzystać z usługi edysk.pl do przechowywania, przesyłania oraz rozpowszechniania jakiejkolwiek zawartości, która narusza(...) jakiekolwiek ustawy, przepisy prawne, zarządzenia lub regulacje(...)"Użytkownik zakładając konto na edysku akceptuje regulamin edysku, zgadzając się na jego warunki. edysk działa jako"bierny kanał przesyłowy" - podobnie jak e-mail, technologie peer-to-peer, ICQ, chat, darmowe ftp czy miejsce na strony www itp. epartner NIE prowadzi sprawdzania edysków swoich użytkowników pod kątem zawartości. TYLKO użytkownik ma dostęp do swojego edysku i plików. Na edysku istnieją zabezpieczenia zapobiegające nielegalnej dystrybucji materiałów sprzecznych z prawem RP- jednakże zabezpieczenia te w żaden sposób nie utrudniają korzystania z edysku w normalny sposób. Tych zabezpieczeń jest wiele- są to autorskie rozwiązania firmy epartner - dlatego w chwili obecnej nie chcę ujawniać szczegółów.Jedynie w przypadku toczącego się procesu sądowego i nakazu sądowego epatner ma obowiązek, wynikający z przepisów RP, udostępnić zawartość określonego edysku odpowiednim służbom.

P: Czy edysk przynosi zysk? Tak dużo mówi się teraz o klęskach dot-comów...O: Faktycznie mówi się dużo i mówić się będzie coraz więcej. Powody stają się powoli zrozumiałe. Wiele z firm, którym się nie powiodło, nastawia się na informacje, których w Sieci jest już dużo.edysk to usługa. Potrzebna, sprawna i pomagająca ludziom. Oczywiście, podobieństwo do telefonu komórkowego jest na wyrost, ale faktem jest, że sieci gsm są dochodowe. Nastawiamy się na uruchomienie wersji komercyjnych za które będziemy pobierać opłaty. Planujemy w nieodległym czasie wprowadzać kolejne usługi na edysku, za które będziemy pobierać opłaty.

P: Może kiepsko szukałem, ale nie udało mi się w Waszym serwisie znaleźć informacji o tym, gdzie "fizycznie" znajdują się komputery z zawartością naszych edysków.O: Miejsce lokalizacji serwerów edysk.pl nie jest ujawniane z powodów bezpieczeństwa. Serwis www znajduje się we Wrocławiu- po zalogowaniu następuje przekierowanie użytkownika na odpowiedni serwer.

P: Czy ilość kont przypadająca na jednego użytkownika jest ograniczona? Tzn. czy mogę założyć sobie np. 4 konta osiągając pojemność 100 MB?O: Do zastosowań prywatnych i niekomercyjnych nie ma przeciwwskazań, aby użytkownik edysku założył jeszcze jeden edysk dla własnych potrzeb.Dziękuję za rozmowę. Na pytania zadawane przez porzeraczamuzguw odpowiadali przedstawiciele edysku: Krzysztof Zaremba oraz Kamil Zaremba