Eastshade - gra, przy której trzeba nieco zwolnić
W lutym pojawi się piękny symulator chodzenia.
Wyspa Eastshade jest rajem dla malarzy miłujących się w nastrojowych, pełnych zieleni pejzażach. Wszystko wydaje się być przepuszczone przez żółto-zielony filtr, zupełnie jak na Maderze, zwanej wyspą wiecznej wiosny. Bohater, artysta przybyły na wyspę w poszukiwaniu natchnienia, całe dnie spędzać będzie na wyszukiwaniu uroczych zakątków i, przy okazji, na odkrywaniu sekretów wyspy.
Twórcy ze studia Eastshade poinformowali o grze już jakiś czas temu. Oto i pierwszy zwiastun:
Eastshade Official Trailer 1.1
Założyciel studia rzucił pracę w dużej firmie i od pięciu lat, wraz z garstką współpracowników, trudzi się nad uniwersum Eastshade. Gra pod tym samym tytułem nie jest pierwszą, której akcja osadzona jest w tym świecie. W 2017 roku w lutym odbyła się premiera Leaving Lyndow. Recenzenci zwracali uwagę, że mimo dość banalnej historii gra wyróżnia się piękną szatą graficzną.
Eastshade Official Trailer 2
Przygody malarza będą miały raczej spokojny charakter - nie zapowiada się na horror, a raczej przyjemny spacer z nutką mistycyzmu i zagadkami do rozwiązania. Wyspa nie będzie wyludniona - z mieszkańcami będzie można rozmawiać i sprzedawać im swoje płótna.
Premiera nastąpi 13 lutego na Steamie. W planach jest wersja na inne platformy, ale szczegóły nie są znane.