EA Sports UFC niedługo na platformach mobilnych, a NBA Live 15 już dostępne w EA Access
A skoro już zbieramy informacje o grach EA w jednym wpisie, to mam dla Was pytanie. Jak myślicie - ile procent kampanii Battlefield Hardline przejdziecie w 10 godzin, które da Wam płatny abonament EA Access na Xboksie One?
Zacznijmy od końca, bo to chyba najciekawsze. Abonament EA Access to fajna sprawa jeśli patrzymy na niego głównie pod kątem ogrywania starszych gier z katalogu wydawcy (mógłby powiększac się szybciej). W przypadku wcześniejszego dostępu do nowych tytułów EA sprawę komplikują ograniczenia. Bo niby możemy grać pięć dni wcześniej, ale tylko przez określoną liczbę godzin.
W przypadku Battlefield Hardline limit czasowy wynosi godzin dziesięć.
Ale nie świętujcie jeszcze faktu, że w ramach abonamentu przejdziecie całą kampanię fabularną raz czy dwa. Pięć dni przed premierą posiadacze abonamentu EA Access będą mogli grać ile wlezie w multiplayera, ale z kampanii wydzielony do wczesnego dostępu zostanie tylko prolog i pierwszy rozdział. No, ale postęp w singlu i multi przeniesie się Wam do pełnej wersji gry. Jeśli zdecydujecie się ją kupić.
Dzisiaj EA Access wzbogaciło się o kolejną grą z zeszłego roku. Każdy abonent może już pobrać na dysk swojego Xboksa One NBA Live 15. Gdybym miał tę konsolę pewnie sam zrobiłbym to, by na własne oczy przekonać się jak bardzo ta gra odstaje od konkurencji z 2K Sports.
Natomiast EA Sports UFC konkurencji w temacie gier traktujących o MMA nie ma już żadnej, więc wydawca kontynuuje ekspansję. Z nowych konsol na platformy mobilne napędzane iOS i Androidem.
fot. mat. prom.
EA Sports UFC Mobile jest póki co dostępne w egzotycznych regionach, ale niedługo powinna nastąpić oficjalna premiera. Coś dla tych, którzy lubią MMA, ale zamiast usiąść przed telewizorem wolą śmignąć na trening i ewentualnie pograć w coś w autobusie.
Maciej Kowalik