W świetle tych wszystkich faktów Ramsdale stwierdził, że:
To wszystko jest robione z myślą o konsumencie, tak by poprawić jego doświadczenie obcowania z grą. Nie jest to defensywna strategia wymierzona w rynek wtórny czy piractwo. I tyle. Ramsdale w żaden sposób nie wyjaśnił jak to niby poprawia doświadczenie płynące z gry. Szkoda, że nikt z MCV nie zapytał, bo po prostu się o to prosiło. Pozostanę jednak przekonany, że to jest strategia defensywna przeciwko rynkowi wtórnemu i piractwu, przynajmniej dopóki EA nie wyjaśni mi jaką korzyść odnoszę przez wklepywanie kodu, kiedy będą chciał zagrać w nową FIFĘ po sieci.
Marcin Lewandowski