EA ma nowy pomysł na serię Need For Speed, a nawet trzy pomysły
Electronic Arts najwyraźniej znudziło się już wysłuchiwanie narzekań graczy na poziom i wykonanie kolejnych gier z serii Need for Speed, bowiem firma ogłosiła dziś zupełnie nowy model marketingowy dla serii. W 2009 roku pojawią się aż trzy gry z Need for Speed w tytule, jednak każda z nich będzie ukierunkowana na inną grupę docelową.
30.01.2009 | aktual.: 12.01.2016 16:40
Gracze z krwi i kości powinni wyglądać informacji o Need for Speed: Shift. Gra ukaże się jesienią na 360, PC, PS3, PSP, a autorami będzie studio Slightly Mad.
Shift skupia się na symulacji wyścigu - nie tylko poruszania się samochodów, ale również zachowania kierowcy.
Co mnie osobiście cieszy najbardziej, to odejście od stylizowania gry na (całkiem niezjadliwy dla mnie) "lans i bauns z neonami w podłodze".
Miejskie podzienie było manifestacją pewnego stylu w kilku poprzednich grach z serii Need for Speed, ale Shift mniej skupia się na tych elementach, a bardziej na odwzorowaniu doświadczeń kierowcy, tego wysiłku bycia w szalenie intensywnym wyścigu Ma w tym pomóc, między innymi, trójwymiarowy HUD, dzięki któremu kamera nie będzie sztywnie wpatrzona jeden punkt na drodze, ale będzie poruszała się tak, jak głowa kierowcy. O powalającej grafice chyba nie ma co wspominać, bo żadna zapowiedź gry nie może się obyć bez tego punktu - poczekajmy do screenów.
Kolejnym, zapowiedzianym właśnie, tytułem jest Need for Speed: Nitro. Gra ukaże się na Wii i DS i w zasadzie wiadomo już, co to oznacza - arcade, arcade, arcade i kolorową, przyciągającą oczy grafikę. Deweloperem będzie studio EA Montreal, które ma się zatroszczyć o to, byśmy nie mieli do czynienia jedynie z klonem Mario Kart.
Ostatnia gra interesuje nas najmniej. Need for Speed: World Online to pecetowe wyścigi Massive Multiplayer Online. Na razie ukażą się w Azji, a jeśli wyniki finansowe (gra będzie darmowa, ale dodatki zapewne staną się rajem dla mikrotransakcji) będą obiecujące, to być może przywędruje i na zachód.
O opinie o ostatniej odsłonie serii Was nie pytam, bo wielokrotnie dawaliście wyraz temu, że nie jest ona najwyższych lotów, ale co sądzicie o takiej strategii? Brutalnie powiem, że jeśli World Online i Nitro miałyby wyciągnąć pieniądze z kieszeni maniaków MMO i casuali, by sfinansować Shift, które byłoby wreszcie normalnymi wyścigami ze ślicznymi furami i rajcownym modelem jazdy, to jestem na tak. Jeśli jednak to rozmienianie się na drobne doprowadzi do tego, że zamiast jednej słabej gry, dostaniemy trzy, to... No cóż, chyba nie musze kończyć tego zdania, prawda?
[via Eurogamer]