EA i Maxis pytają fanów o zdanie. Nadchodzą zmiany w SimCity?
Większe miasta? Gildie? Szybka odbudowa? Drogi jednokierunkowe? Metro? Co Wam się marzy?
Do niektórych graczy trafiła ankieta zawierająca "potencjalne zmiany w rozgrywce SimCity". Twórcy proszą graczy o ocenę w skali od 1 do 5, jak bardzo byliby zainteresowani daną zmianą.
Na liście są różne rzeczy:
- większe miasta (!);
- metro;
- narzędzie do szybkiej odbudowy po katastrofach;
- buspasy;
- nadawanie nazw budynkom i ulicom;
- wspólne wydarzenia dla graczy (inwazje zombie, zawody sportowe) z misjami i nagrodami dla miast;
- umieszczanie dróg na różnej wysokości;
- tablice do porównywania wyników z innymi graczami;
- gildie graczy;
Druga lista to nowe elementy w SimCity i znów ocena od "Bardzo chcę (5)" do "Bardzo nie chcę (1)":
I znów nie brakuje ciekawych propozycji:
- specjalizowanie miast;
- bohaterowie, czyli Simowie o szczególnych umiejętnościach;
- personalizacja miasta (wybór budynków);
- klasyczny tryb - granie online lub offline jako jedno samodzielne miasto (!);
- wspólne budowanie jednego miasta z przyjacielem;
- terraformowanie, znane już z SimCity 4 - Maxis mówi o boskich mocach tworzenia wyżyn i nizin, a także kreowania własnych regionów;
- miasta bez granic;
- importowanie Simów;
- SimCity Exchange - tworzenie i wymiana zawartości z graczami;
- ewolucja miasta przez nawet 200 lat;
- granie na wiele miast w regionie, łączenie ich w megametropolie;
Ponadto gracze proszeni są o ocenę tego, czy i jak szybko kupiliby któryś z następujących dodatków do gry:
- Symulacja nieba (superdrapacze chmur, strefy pracy/rozrywki/mieszkalne w drapaczach, wielopłaszczyznowy transport);
- Futurystyczne miasta ekologiczne lub oparte na konsumpcjoniźmie (z możliwoścą sprzedawania cyberimplantów mieszkańcom - cybepunkowe);
- Zmiana jutra (miasto zmienia się w miarę wprowadzania nowych technologii, a wraz z nim region
Jest jeszcze lista możliwych zestawów budynków/atrakcji dla miast. Są tam sterowce i herosi i złoczyńcy, które już się pojawiły, a ponadto: militarne, japońskie, niemieckie, mafijne i inne:
I na koniec Maxis pyta o zainteresowanie wirtualnymi dobrami, które można kupić w grach (jak czapki w Team Fortress 2).
Plany wyglądają bardzo ambitnie. Na usta cisną się dwa pytania:
Ile to będzie kosztować?
Nie można było tak od razu?
Zmian jest tyle, że gdyby je wprowadzić, to dostalibyśmy niemal SimCity 2. Naiwnie liczę, że część przynajmniej zostanie wprowadzona jako darmowa aktualizacja i ktoś się przyzna, że SimCity, nie wyglądało od początku tak, jak chcieliby tego gracze.
Paweł Kamiński