Uwielbiam E3 między innymi dlatego, że pozwala poczuć się jak mały dzieciak w sklepie z zabawkami. Gdy zdarzają się materiały takie jak ten poniżej, nasze hobby jawi się jako najlepsza rzecz na świecie. Metal Gear Solid V: Phantom Pain to najtęskniej wypatrywana przeze mnie gra, a rozszerzoną wersję zwiastuna z konferencji Microsoftu będę chyba oglądał tak długo, aż nauczę się dialogów na pamięć.
Przedstawienie nowych postaci, pokazanie najistotniejszych fragmentów rozgrywki i otwartości świata, do tego nakreślenie motywacji rządzącej Snake'iem w tej odsłonie. I tylko Kiefer Sutherland mimo wszystko średnio to pasuje. Niby miał lepiej oddawać głos starszego faceta, ale Davidowi Hayterowi wychodziło to lepiej.
Wszystko wskazuje na to, że Hideo Kojima znów to zrobi.
[AKTUALIZACJA] Konami ogłosiło na swoim fanpage'u, że MGSV pojawi się zarówno na konsolach starej, jak i nowej generacji. Tych Sony i Microsoftu, znaczy się.
Marcin Kosman