E‑sport coraz silniejszy - w 2013 roku spędziliśmy na jego oglądaniu 2,4 miliarda godzin

Nietrudno zauważyć, jak szybko rozwija się scena e-sportowa na świecie. Weźmy chociaż pulę nagród w DOTA International - w tej chwili wynosi ponad 8 milionów dolarów. To ogromna kwota. Biorąc pod uwagę popularność, jaką cieszy się League of Legends, Starcraft oraz Hearthstone, można wnioskować, że to dopiero początek.

Dan Cryan, autor raportu o e-sporcie oraz dyrektor w IHS Technology przewiduje, że w 2018 roku liczba godzin spędzonych na oglądaniu e-sportowych zmagań wzrośnie z 2,4 mld do 6,6 mld rocznie.

Co złożyło się na ten sukces? Zapewne łatwość dostępu, większy nacisk kładziony przez deweloperów (w końcu mają z tego olbrzymią kasę) na multi oraz pasja - zarówno graczy, jak i zawodników. Twitch i YouTube są tutaj bardzo istotnym czynnikiem. Warto pamiętać, że najpopularniejszy kanał na YT należy właśnie do gracza, a konkretnie PewDiePie, który zanotował 4,6 miliarda wyświetleń.

Osobiście cieszę się, że e-sport wyszedł z niszy, i to z impetem. Teraz tylko czekać, aż mistrzostwa świata w CS-a czy LoL-a będą reklamowane w TV, a dziennik sportowy z rumieńcami donosił o transferach koreańskich graczy. Kto wie, może już wkrótce.

[źródło: PCGames]

Karol Kała