Ciężko uwierzyć, ale Dota 2 lada chwila dobije do dwóch lat trwania bety. Valve pokazało swoją wersję moda Defense of the Ancients na Gamescomie w 2011 r. i od tego czasu można w nią grać. Na początku zaproszenia były rarytasem, teraz grać może już praktycznie każdy. Premiera jest też właściwie formalnością.
Nie znaczy to, że można w tej chwili wskoczyć do gry. Valve postanowiło wpuszczać graczy stopniowo, by uniknąć przeciążenia serwerów - choć ciężko uwierzyć, by coś mogło ruszyć te monstra. Valve deklaruje, że ostatni rok upłynął im głównie na rozbudowie infrastruktury, co pozwoli wytrzymać napływ graczy. W chwili obecnej w Dota 2 na Steamie potrafi grać jednocześnie ponad 300 tysięcy osób, jest to więc najpopularniejsza gra na tej platformie i liczby jej dotyczące cały czas rosną.
Serwerownia Dota 2 w Luksemburgu - umożliwi rozgrywkę dodatkowym 450 tysiącom graczy, fot. dota2.com
Drugim celem jest oszczędzenie obecnym użytkownikom Dota 2 "frustracji spowodowanej nagłym napływem nowych graczy do społeczności gry".
Dlatego jeśli chcecie zagrać, kliknijcie "Get Dota 2" i ustawcie się w kolejce. System wyśle Wam zaproszenie, gdy tylko będzie to możliwe. Rozsyłanie rozpocznie się jeszcze w tym tygodniu:
Nowi gracze dodawani będą grupami. Zaczniemy udostępnianie gry zainteresowanym osobom i sprawdzimy jak nasz system reaguje na nowych graczy, aby upewnić się, że nowi gracze nie powodują problemów dla całej społeczności. Naszym celem jest umożliwienie rozgrywki wszystkim zainteresowanym osobom najszybciej jak to możliwe. Ważność straciły także pakiety Early Access i Starter Pack - liczba zaproszeń w rękach społeczności mogłaby zaburzyć stabilność serwerów
Chodźcie do Pudge'a!
Oczywiście fakt, że Dota 2 opuściła fazę beta nie oznacza, że zakończono nad nią prace. Jak wszelkie MOBA/Dota-like będzie rozwijana - nadal brakuje herosów, którzy byli w oryginalnym Defense of the Ancients. No i oczywiście będzie cały czas poprawiana w poszukiwaniu niezbędnej w tym gatunku perfekcyjnej nierównowagi.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o historii gry i gatunku, który z niej wyrósł, zapraszam do lektury.
Paweł Kamiński
