W serwisie Gameinformer znalazł się krótki wywiad z Danem, który zdradza jedyny w swoim rodzaju przepis na pixel artową poduszkę z wąsatym hydraulikiem. Gadżet powstawał z myślą o 5 letnim bratanku Dana, który jest wielkim fanem gier z Mario.
Punktem wyjścia było oczywiście znalezienie odpowiedniej grafiki, którą Dan mógł rozłożyć na czynniki pierwsze i przypisać każdemu pixelowi kawałek materiału. Jak wynika z zamieszczonych instrukcji, kolor nie był jedynym kryterium przy doborze danego skrawka. Autor (szwacz?) chciał nadać całości "charakteru" więc zdecydował się na użycie materiałów w odmiennych fakturach i wzorach.
Potwierdziły się również moje obawy: Dan najmniej przyjemnie wspomina proces cięcia i szycia.
[via Gameinformer]
Marcin Jank