Dzięki Oculus Rift gra o ścinaniu głowy przy użyciu gilotyny wygląda na świetną zabawę
"Jestem martwy, ale faza, hahahaha!"
Oculus Rift to hełm wirtualnej rzeczywistości nowej generacji. Po jego założeniu przed oczami ma się tylko świat gry. Urządzenie nie trafiło jeszcze do sklepów, ale już pracują na nim niektórzy twórcy, także niezależni.
I właśnie z myślą o tym urządzeniu Erkki Trummal, André Berlemont i Morten Brunbjerg przygotowali Disunion - The guillotine simulator, czyli grę, dzięki której każdy może się poczuć jak ofiara rewolucji francuskiej. To, zgodnie z nazwą, symulator bycia ściętym na gilotynie. Ku mojemu zaskoczeniu pierwsi gracze wyglądają na, hm, szczęśliwych:
Disunion powstało w ramach Exile Game Jam, czyli wydarzenia, w którym rozmaici twórcy przygotowują w krótkim czasie zupełnie nowe gry, nie można go więc traktować do końca poważnie. To oczywiście żart (dość makabryczny, ale jednak). Jeżeli macie pod ręką Oculus Rift, "grę" możecie za darmo ściągnąć stąd.
To się nazywa oryginalny pomysł...
Tomasz Kutera