Dzięki Alicji Bachledzie-Curuś wiemy, że trwają prace na nowym Wolfensteinem
W Wolfenstein: The New Order aktorka wcieliła się w rolę Ani Oliwy, która opiekowała się głównym bohaterem. Oficjalne kanały milczą o kontynuacji, ale Bachleda-Curuś wygadała się w telewizyjnym wywiadzie.
Sam fakt, że Wolfenstein doczeka się kontynuacji nie jest zaskoczeniem. To świetna gra, niesamowicie rozpoznawalna marka - takie żelazo kuje się póki gorące. Ale żebyśmy dowiadywali się o tym z TVN?
Ania Oliwa w Wolfenstein: The New Order
Temat gry pojawia się pod koniec wywiadu z aktorką, gdy pada pytanie o jej kolejne projekty. Alicja Bachleda-Curuś odpowiada:
Kontynuuję w dalszym ciągu realizację takiej gry komputerowej, której zrobiłam już pierwszą część. I teraz kręcimy drugą. Co potrwa jeszcze dwa lata. W tym momencie możemy jeszcze zastanawiać się czy aby na pewno chodzi o kontynuację Wolfenstein: The New Order, choć czas produkcji sugeruje coś dużego.
Wątpliwości rozwiewa odpowiedź na pytanie prowadzącej, która chce dowiedzieć się, czy Alicja prywatnie lubi sobie pograć:
Akurat w tę grę grałam jako dziecko. I bardzo się cieszyłam, gdy doszłam do tego momentu, gdy mogę zastrzelić Hitlera. I wszystko jasne.
Wolfenstein 3d
Teraz piłeczka jest już po stronie dewelopera oraz wydawcy gry. Słowa Bachledy-Curuś trudno będzie zignorować, bo temat podchwyciły już zachodnie media.
[źródło: TVN]
Maciej Kowalik