Dzięki Alicji Bachledzie-Curuś wiemy, że trwają prace na nowym Wolfensteinem
W Wolfenstein: The New Order aktorka wcieliła się w rolę Ani Oliwy, która opiekowała się głównym bohaterem. Oficjalne kanały milczą o kontynuacji, ale Bachleda-Curuś wygadała się w telewizyjnym wywiadzie.
23.09.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sam fakt, że Wolfenstein doczeka się kontynuacji nie jest zaskoczeniem. To świetna gra, niesamowicie rozpoznawalna marka - takie żelazo kuje się póki gorące. Ale żebyśmy dowiadywali się o tym z TVN?
Ania Oliwa w Wolfenstein: The New Order
Temat gry pojawia się pod koniec wywiadu z aktorką, gdy pada pytanie o jej kolejne projekty. Alicja Bachleda-Curuś odpowiada:
Kontynuuję w dalszym ciągu realizację takiej gry komputerowej, której zrobiłam już pierwszą część. I teraz kręcimy drugą. Co potrwa jeszcze dwa lata. W tym momencie możemy jeszcze zastanawiać się czy aby na pewno chodzi o kontynuację Wolfenstein: The New Order, choć czas produkcji sugeruje coś dużego.
Wątpliwości rozwiewa odpowiedź na pytanie prowadzącej, która chce dowiedzieć się, czy Alicja prywatnie lubi sobie pograć:
Akurat w tę grę grałam jako dziecko. I bardzo się cieszyłam, gdy doszłam do tego momentu, gdy mogę zastrzelić Hitlera. I wszystko jasne.
Wolfenstein 3d
Teraz piłeczka jest już po stronie dewelopera oraz wydawcy gry. Słowa Bachledy-Curuś trudno będzie zignorować, bo temat podchwyciły już zachodnie media.
[źródło: TVN]
Maciej Kowalik