Dzieci z zajęczymi uszami, mrok i kraina pełna ostrzy. Nie każda gra na iOS musi być słodka [BADLAND]
Po kilku sekundach stukania w ekran na zwiastunie byłem bliski wyrzucenia go do kosza. Wtedy z małego nietoperza(?) zrobiła się wielka kula, potem stworek rozmnożył się w chmarę, która następnie wpadła między ostrza pił tarczowych. Hej, to będzie fajne!
Podejrzewam, że gra nie zrobiłaby na mnie tak dobrego wrażenia, gdyby nie trafna decyzja autorów co do oprawy. Mroczny, pozbawiony detali pierwszy plan i jasne, kolorowe, żywe tło idealnie pasuje do takiej rozgrywki. Mam wrażenie, że klimat Badland może sprawić, że zapomnimy o tym, że nasz wkład w zabawę polega na stukaniu w ekran, by stworek machał skrzydłami.
Data premiery nie jest jeszcze znana, a zagramy na iPadzie, iPhonie i iPodzie touch. Gra wykorzysta wszystkie dobroci Retiny.
źródło: Eurogamer
Maciej Kowalik