Dying Light na Playstation 5. Gra otrzymała next-genową aktualizację
Techland sprawił niemały prezent graczom. Pierwsza gra z serii Dying Light otrzymała aktualizację, pozwalającą grać na Playstation 5. To doskonała okazja, by przypomnieć sobie losy Harranu.
Uwaga graczy skupiona jest bardziej na Dying Light 2. Nic dziwnego, bowiem tytuł zadebiutował całkiem niedawno (4 lutego 2022) i został ciepło przyjęty przez graczy. Jednak pierwsza część gry - zatytułowana po prostu Dying Light - postanowiła przypomnieć o sobie. Wszystko za sprawą next-genowej aktualizacji, którą przygotował zespół Techland.
Od teraz Dying Light uruchomimy na naszym Playstation 5. Pojawią się nowe tryby działania:
- Performance: 60 FPS i Full HD (1920 x 1080 piksel)
- Balanced: do 60 FPS i QHD (2560 x 1440 pikseli)
- High-Resolution: 30 FPS i 4K (3840 x 2160 pikseli)
Dodatkowo aktualizacja będzie stabilizować ilość klatek dla wersji Playstation 4 Pro. To tyle, jeśli chodzi o Sony. Jak sprawy mają się z Xbox? Posiadacze Xboxów Series X/S muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ aktualizacja trafi do nich nieco później, w bliżej nieokreślonym terminie.
![Gran Turismo 7 to powrót do korzeni. I nie wiem, czy to dobrze [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/OTBlODM5YDUjDjl3Yk5tIGBWbS0kF2N2N051ZmIEfmQ6VH1rK1wjMTAJPytjUj0hMg04NGNFI3sjHCZrOwRgMCsfPygsTGAxLw4qIGIBfzAnVXd0ehguMHRZYnB5V3p5elR5ImAGfGUgDXZ0KA18bXZOMg)
Dying Light ujrzało (o ironio) światło dzienne w 2015 roku. Tytuł, osadzony w konwencji survival-horror, został odebrany bardzo dobrze i doczekał się rozbudowanego dodatku - The Following. Jeśli ktoś zaczyna swoją przygodę z serią Dying Light, a z pewnych przyczyn pominął pierwszą część, to teraz ma jeszcze lepszą okazję, by poznać losy Harranu.
