Dungeon Defenders 2 zapowiada się na dwie gry w jednej
Pierwsza część była drużynową odmianą tower defense, w sequelu gracze będą mogli ze sobą rywalizować na poważnie.
Wspólne rozstawianie obronnych wieżyczek i walka z potworami bynajmniej nie zniknie. Autorzy zapowiadają solidne rozbudowanie tego trybu, bo więcej opcji, oznacza lepszą i bardziej różnorodną zabawę. Na starcie pierwszej części mogliśmy wybierać spośród czterech bohaterów. W sequelu ma ich być o dwudziestu więcej.
Drugim trybem będzie kolejna wariacja na temat rozgrywki spod znaku MOBA. Developerzy chcą by tym razem rywalizacja pomiędzy graczami nie była tylko ciekawostką, a prawdziwie dopieszczonym, drugim obliczem gry. Zasady będą znajome dla fanów innych gier MOBA, ale studio myśli raczej o mniej wymagającej rozgrywce dla każdego, a nie dla maniaków.
Pierwsza gra pojawiła się na konsolach, ale "dwójka" niestety je ominie. Trafi na PC, Maki, a także mobilne platformy napędzane Androidem i iOS-em. Konsolowcy mogą pocieszać się faktem, że Trendy być może przeniesie grę na następną generację. Wszystko zależy od polityki Sony i Microsoftu w kwestii otwartości Xbox Live i PlayStation Network, bo Dungeon Defenders będzie grą free to play.
Beta trybu kooperacji przewidziana jest na koniec bieżącego roku lub początek przyszłego. Do testów trybu MOBA możecie zapisać się już dziś. O, tutaj.
Maciej Kowalik