Drużyna Nietoperza w Arkham City rozrasta się o Nightwinga i różne dodatki
I co ja mam zrobić? Niedawno zachwycałem się nową wersją Robina, a tu pojawia się postać, którą zdecydowanie wolę. Skoro o Robinie napisałbym "badass", to na Nightwinga brakuje określenia.
Nightwing pojawi się 1 listopada, a oprócz niego za 560 MSP (XBLA) lub 6,99 dolara (PSN) dostaniemy dwie nowe areny do trybu wyzwań.
Tak wygląda w grze:
Dostaniemy też jego wersję z serialu animowanego.
W tej samej cenie 12 listopada pojawi się paczka z Robinem, wcześniej dostępna tylko dla zamawiających w określonych sklepach, a 6 grudnia jakiś nieokreślony zbiór skórek dla postaci - pewnie będą to te, które dokładano do rozmaitych zamówień przedpremierowych.
W pudełku z grą znajdzie się też pewna forma "online pass" - na szczęście nie będzie zbyt Dodatkowo wypada poinformować, że w pudełku z nowymi przygodami Batmana, znajdzie się "online pass", który na szczęście nie napsuje zbytnio nerwów, nabywcom używanych egzemplarzy gry. "Przepustka" pozwoli zagrać Catwoman w trybie wyzwań (Challenge Mode) oraz da dostęp do czterech dodatkowych misji w grze. W jednej z nich, staniemy twarzą w twarz z ponętną Poison Ivy. Ale drogie Rocksteady, naprawdę nie dało się z tymi wszystkimi postaciami zmajstrować kilku misji do kooperacji? Może jakiś dodatek (darmowy)? I koniecznie z podzielonym ekranem.
Następny powinien być Alfred. Ale czuję nosem, że doczekamy się feministycznego ataku Batgirl lub Batwoman. Bo raczej nie Huntress, choć wielu fanów chciałoby to zobaczyć:
Paweł Kamiński
