Jak rozumiem, nie wyrobił się w czasie. Ale! I tak przygotował grę związaną z ostatnim tematem - minimalizmem.
Drop nie wygląda może szczególnie interesująco na pierwszy rzut oka, ale zdecydowanie należy samemu zagrać w tę miniaturkę, by zrozumieć jej siłę. Jest trudna, jest pokręcona, jest pełna dziwacznych kształtów i... trzeba w niej pisać.
Inspirowana sufitem w domu Notcha. Dajcie jej szansę, bo warto.
Tomasz Kutera