Po mojemu ta gra wygląda jak Capcomowe podejście do Demon's Souls. Bo tak naprawdę naszą uwagę mają przyciągać pojedynki z wielkimi bossami, a nie eksterminacja stworków w zamkniętych korytarzach. Gra ma otwierać przed graczem cały świat i dodatkowo pozwalać mu przyzywać rozmaitych specjalistów. Chciałoby się, by ich role grali inni gracze, ale tak się niestety nie da.
Jestem fanem RPG z krwi i kości i nie wydaje mi się, by ta gra miała mi coś do zaoferowania. Z drugiej strony - Demon's Souls też mnie szybko znudziło... Ale to chyba nie ta klasa.
Piotr Gnyp