Dragon Age: Inkwizycja wygląda na grę gotową do trafienia na sklepowe półki
EA i BioWare w trakcie ostatnich miesięcy pokazali nam masę fragmentów rozgrywki, demonstrując nielichą pewność siebie. Nie inaczej jest na Gamescomie.
13.08.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:31
Aaryn Flynn na scenie, trakcie konferencji EA, okazał się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Nie przynudzał, tylko z miejsca wszedł w rolę narratora prezentacji gry. Po przejrzeniu opcji tworzenia postaci i przypomnieniu idei leżących u podstaw Inkwizycji przyszedł czas na rozegranie misji.
Dragon Age Inquisition Gameplay 1080p HD (Gamescom 2014)
W pierwszym Dragon Age na konsolach był z tym problem, o dwójce wolę w ogóle zapomnieć, bo na samo wspomnienie tego tytułu zaczynam czuć złość. Po Inkwizycji oczekuje sporo. Nowej generacji przydałaby się mocna seria RPG, a przy okazji pierwszej części trochę wkręciłem się w to uniwersum i je polubiłem Chciałbym znów do niego wrócić, by wymazać fatalne wspomnienia o dwójce. Wygląda na to, że Inkwizycja mi na to pozwoli. Oby czas kupiony przełożeniem daty premiery wystarczył na doszlifowanie gry.
Nowy zwiastun szybko wzbudził w sieci dyskusje na temat tego, czy w pewnym momencie na scenę nie wkraczają czasem bohaterowie dwóch poprzednich odsłon serii. Odpowiedź znajdziecie pod filmikiem. Wolę uważać na takie rzeczy, bo jeszcze ktoś gotów nazwać ją spoilerem.
Gotowi na spoiler?
Tak, na filmiku widać Hawke. Nie, jej towarzysz nie jest protagonistą z Dragon Age: Origins.
Maciej Kowalik