Dragon Age 3 uczy się od najlepszych, czy zrzyna ze Skyrima?
Nowa część smoczej sagi ma sięgać nie tylko do poprzedników, ale i do jednego z największych tegorocznych hitów.
21.12.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:41
W rozmowie z redaktorem serwisu Wired, szef Bioware, Ray Muzyka przyznał, że słuchają fanów i starają się poznać zarówno słabości jak i silne strony Dragon Age 2 - a także innych popularnych gier.
[Część trzecia] Będzie miała wszystkie najlepsze cechy poprzedniczek, ale także sporo elementów, które gracze uznają za istotne, lecz pochodzących z innych gier, które lepiej radzą sobie np. z otwartością świata. Intensywnie badamy Skyrim. Podoba nam się. Jesteśmy miłośnikami i Bethesdy i ich gry. I wydaje nam się, że też możemy zrobić coś wspaniałego. W jaki sposób Bioware zamierza połączyć innowacje z DA2 z tym, co ludzie cenili najbardziej w Dragon Age: Origins? Jak mówi Muzyka, historia w Dragon Age 2 dzieje się przez prawie dekadę w mieście Kirkwall, pozwalając graczom zobaczyć jego ewolucję w miarę upływu czasu. Następne Dragon Age ma zastosować taki sam typ narracji, jednak do wielu miejsc, a nie tylko jednego miasta.
Ucieszą się na pewno ci z Was, którzy lubią grzebać w nieswoim ekwipunku - Muzyka dodał, że zrozumieli, iż zarządzanie sprzętem towarzyszy jest dla graczy ważne.
Oczywiście słowa o czerpaniu najlepszych rzeczy z obydwu części to taki banał, który gracze chcieliby usłyszeć - ale skoro Muzyka mówił to samo w sierpniu, to coś jest na rzeczy.
Paweł Kamiński