Dragon Age 2 było robione na szybko?
Inon Zur to bardzo znany kompozytor muzyki do gier. Pracował między innymi przy takich tytułach, jak Fallout 3, Prince of Persia, Syberia 2 czy właśnie obie odsłony Dragon Age. O tej ostatniej wypowiedział się w sposób, który raczej nie przysporzy mu sympatii szefostwa Bioware...
Zur stwierdził, że zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku muzyki w Dragon Age 2 może być jeszcze trochę błędów. Skąd się wzięły? Kompozytor tłumaczy się, mówiąc, że gra, jak i ścieżka dźwiękowa, przygotowywane były w pośpiechu. Electronic Arts chciało jak najbardziej wykorzystać sukces pierwszej części, co pewnie nie sprzyjało perfekcjonizmowi.
Zdaje sobie sprawę z tego, że Zur wypowiada się tylko na temat muzyki w grze (a więc swojej pracy), ale nie sądzę, żeby szefostwo Bioware czy EA przychylnie spoglądało na takie komentarze ze strony twórcy. Zwłaszcza w sytuacji, w której Dragon Age 2 już spotyka się ze sporą dozą niechęci niektórych graczy. Krótko mówiąc, Zur chyba popełnił drobną gafę.
My w każdym razie możemy być mu wdzięczni za szczerość. W końcu pośpiech nie był na pewno problemem tylko w przypadku muzyki. Jeśli napotkacie jakieś niedoróbki (zdarzają się, oj zdarzają...) w Dragon Age 2, to już wiecie, na co zwalić za nie winę.
[via CVG]
Tomasz Kutera