Dota2 pojawi się "oficjalnie" dopiero w 2012 roku
Nie oznacza to jednak, że nie zagramy w nią w tym roku.
Valve planuje stopniowo udostępniać kolejne etapy publicznych testów. Zaraz po targach Gamescom ma ruszyć beta dostępna tylko wyłącznie dzięki specjalnym zaproszeniom, potem zostanie rozszerzona o większą liczbę graczy. Zapisać się do niej można poprzez Steam.
Gabe Newell z Valve mówi Eurogamerowi:
W przypadku takiej gry jak ta, ciągle wydajesz coś nowego. Dodajesz nowych bohaterów. Próbujesz nowe tryby. Bez ustanku pracujesz nad balansem postaci i przedmiotów. To coś, co nie ma końca. Co ciekawe, Newell nie rozstrzyga jeszcze modelu finansowego gry. Konkurencja w postaci League of Legends i Heroes of Newerth dostępna jest za darmo (ten drugi tytuł od stosunkowo niedawna) i opłaty pobiera się za nabywanie niewpływających na balans rozgrywki bonusów.
Nie brzmi to zbyt przekonująco, ale Newell na pytania o model biznesowy odpowiada: "Nie wiemy, nie mamy planów".
Problmem nie jest opracowanie strategii monetyzacji. Jeżeli masz super ostrożny plan, który nie wypala, to nie ma to znaczenia. To co jest ważne, to stworzenie czegoś, co oddziałuje zarówno na aktualnych graczy w Dotę [która kosztuje tyle, co egzemplarz Warcrafta 3 - przyp. kmh] jak i tych, którzy dopiero dołączają do społeczności. To trudny orzech do zgryzienia. Ale bardzo interesujący. Póki co Dotę2 można oglądać w formie transmitowanego poprzez sieć turnieju, dostępnego pod tym adresem. Wygrana drużyna zgranie milion dolarów.
[via Eurogamer]
Konrad Hildebrand