Doomsday Preppers - przygotowania do Dnia Sądu po amerykańsku. Z Polski
Polskie Can't Stop Games wydało grę powiązaną z amerykańskim serialem dokumentalnym o przygotowaniach do apokalipsy, o którym nigdy wcześniej nie słyszałem? Muszę to sprawdzić.
Być może wiedziałbym, czym są Doomsday Preppers, gdybym miał kablówkę i National Geographic. Ale krótka wizyta na youtubowym kanale programu pozwala sobie wyrobić zdanie na temat show. To rzecz o dziwnych Amerykanach, którzy bardzo poważnie podchodzą do przygotować do różnych katastrof, epidemii, końców świata. Jedni mniej lub bardziej sensownie.
Nie oglądałem odcinka w całości, nie wnikam. Istotne, że ukazała się gra na licencji programu, stworzona rękami polskiego Can't Stop Games:
I cóż, jestem trochę zawiedziony. To prosta gra wykorzystująca te same mechanizmy, z którymi do czynienia mieliśmy w Tiny Tower: buduj kolejne piętra schronu, aby zamieszkały w nim kolejne ludki, które znajdą zatrudnienie w kolejnych warsztatach, które będą generowały pieniądze potrzebne do wybudowania kolejnych pięter. Jeśli kogoś ten krąg drażni, może z niego uciec kupując za prawdziwe pieniądze wirtualną walutę przyśpieszającą większość czynności.
Proste i przyjemne zasady, ale już raz dałem się im porwać w przypadku Tiny Tower i się uodporniłem. Czekam na grę w której na serio trzeba byłoby zarządzać schronem w czasie apokalipsy.
Tymczasem idę wykopać swój własny schron, tak jak ten pan:
Konrad Hildebrand