Dodatki do Mirror`s Edge ujawnione
04.12.2008 | aktual.: 12.01.2016 16:45
Trudno mi wypowiedzieć się jednoznacznie o Mirror's Edge . Tak, podoba mi się pomysł na oparcie gry o freerun. Tak, podoba mi się projekt graficzny. Niestety sama mechanika gry sprawiała mi kłopoty i czasem czułem się jakbym pomylił bajki. No bo jak tu czuć wolność i skupiać się na utrzymaniu flow, gdy co chwila coś nam nie wychodzi, albo przebijamy się przez ciasny biurowiec, tudzież trafiamy na oddział komandosów (chciałem przejść grę bez wystrzału, ale w końcu skapitulowałem...). Nie jest źle, ale zdecydowanie za mało jest plansz przypominających pierwszy rozdział - gdzie naprawdę możemy poczuć wiatr we włosach.
Wydaje się jednak, że D.I.C.E również to zauważyło, bo w pierwszym dodatku nie znajdziemy ani przeciwników, ani nawet znanego z gry Miasta. Dostaniemy bowiem nowe Time Triale, w których najpierw zmierzymy się wyłącznie ze sobą, a później z innymi sprinterami, za pomocą sieciowych list wyników.
Dla mnie bomba, bo choć raczej nie będę się w to bawił (brak czasu...), to wydaje mi się, że autorzy gry dostrzegli, w czym leży jej siła i mam nadzieję, że wydadzą również kolejne, jeszcze bardziej skomplikowane trasy. Polecam rzucić okiem na powyższy trailer. Wiele Wam wyjaśni i pozwoli podjąć decyzję, czy warto wydać 800 MSP/$10. Premiera na początku stycznia.
Maciej Kowalik