Gdybym miał skonstruować listę edycji HD, w które chciałbym zagrać, Xenosaga byłaby na jednym z czołowych miejsc. Przede wszystkim z uwagi na ogromny sentyment do cudownego erpega z PSX-a i duchowego protoplasty, Xenogears. Dziś trudno znaleźć którąś z tych gier w sklepach, na dodatek pierwsza część Xenosagi nigdy nie ukazała się w Europie.
Bandai Namco bierze pod uwagę edycję HD. A przynajmniej o niej myśli. Katsuhiro Harada, kojarzony bardziej z Tekkenem, w długim wpisie opowiada, co musiałoby się stać, by taki pakiet wydano. W skrócie - więcej będzie znaczyło, gdy 100 osób upomni się o niego, niż gdy 100 razy dziennie zrobi to jedna osoba.
Harada badał biznesowy sens takiego wydania w czasie, gdy studio Monolith planowało Xenoblade Chronicles X. I takiego sensu nie znalazł. Fani RPG za Xenosagą nie tęsknią, czy może seria zestarzała się na tyle, by oprawa HD jej nie ratowała?
Marcin Kosman