Dobra rada: nie grajcie w demo singla Killzone 3
Przynajmniej, jeśli i tak wiecie, że sięgnięcie po pełną wersję Killzone 3. Dlaczego? Bo demo psuje zaskoczenie pierwszych minut gry.
Nie wiem czemu Guerilla Games tak to urządziło, być może to kolejny przykład na to, jak nie radzą sobie z opowiadaniem historii, ale w przypadku początku Killzone 3 przynajmniej spróbowali. I jeśli nie odpalicie dema, to będzie się Wam grało zdecydowanie milej.
Sam najpierw zagrałem w demo (było w zeszłym tygodniu w ramach programu PlayStation+), potem uruchomiłem w weekend właściwą grę i poczułem się okradziony z zabawy. Dobra rada więc, dla wszystkich tych, którzy i tak zamierzają kupić i grać: wytrzymajcie.
A jakby co: a nie mówiłem?
Konrad Hildebrand