Dobra kreska #3: komiksy za grosze, nowa Fantastyczna Czwórka, Wiedźmin od Dark Horse
Trzeci numer kącika komiksowego nieco przytył w związku z New York Comic Conem, który odbył się niedawno i był okazją do wielu zapowiedzi. Ale i w polskim komiksie się dzieje.
16.10.2013 | aktual.: 15.01.2016 15:41
Fragment okładki książki o TM-Semic
Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier już się odbył - mi niestety nie udało się tam dojechać. Wszystkim, którzy też nie mogli polecam relację Łukasza Kowalczuka, autora książki "TM-Semic największe wydawnictwo komiksowe lat dziewięćdziesiątych w Polsce” oraz zdjęcia Jarka Obważanka. A jakichś wrażeń z lektury książki spodziewajcie się niedługo na tych łamach.
* * *
Oferta Comics Rage
Powoli do finiszu zbliża się Comics Rage, czyli pierwsza edycja akcji "Kup komiksy za ile chcesz". W paczce dostępnej za dowolną kwotę znajdziecie 4 polskie tytuły, dostępne bez DRM w formatach ACV oraz PDF po polsku i angielsku. Kilka dolarów warto wydać choćby dla samej "Łaumy" Karola Kalinowskiego - opowieści niby dla dzieci, ale jednak nie, utrzymanej w słowiańskim klimacie. Warto też dołożyć do niezbędnego minimum (obecnie niecałe 6 dolarów) na piąty komiks i przeczytać kawał porządnego sci-fi w "Yorgim" Dariusza Rzontkowskiego i Jerzego Ozgi. Do końca zostały 3 dni, a dziś do paczki ma trafić jeszcze jeden komiks.
AKTUALIZACJA: Do paczki trafił szósty komiks "Diefenbach" Benedykta Szneidera.
* * *
Fragment Sandman: Overture
Jeśli choć śladowo interesujecie się komiksem, to musieliście słyszeć o "Sandmanie" Neila Gaimana. Komiks przez wielu zwany najlepszym dziełem pisarza, przez równie wielu najlepszym komiksem, jaki się ukazał. Jednych i drugich na pewno ucieszy, że do sieci trafił sam początek nowej serii "Sandman: Overture", która ma dziać się przed wydarzeniami z "Sandmana". Znajdziecie je tutaj. Pierwszy numer serii ukaże się 30 października, a całość ma mieć ich sześć.
* * *
Fragment komiksu Ultra Minion
Ciekawą inicjatywę ogłosiło wydawnictwo SmallPress.pl, które zamierza wydać drukiem trzy swoje komiksy internetowe. "Rotmistrz Polonia" to polski superheros, który staje do walki z Reptilianami manipulującymi ludzkością. "Valiant Skateboarding French Bulldogs" to wariacja na temat Wojowniczych Żółwi Ninja, ale z buldogami. Graczom szczególnie może przypaść do gustu "Ultra Minion" - fantasy o rewolucji przeciwko złemu Overlordowi, którą wznieca jeden z jego sług. By udało się wydać je na papierze potrzeba 7800 zł, które zbierane są za pomocą platformy Wspieram Kulturę. Komiks miałby mieć 100 stron, z czego 1/3 w kolorze, historie przed wydrukowaniem zostaną zakończone, a wspierający mieliby poznać finały jeszcze przed publikacją w sieci.
* * *
Black Widow, Loki, Miracleman i Secret Avengers, Fantastic Four, Iron Patriot
Przy okazji New York Comic Con wydawnictwo Marvel zapowiedziało masę nowych serii ze znanymi bohaterami. Najbardziej oberwało się Fantastycznej Czwórce, która nie jest już najwyraźniej tak popularna, jak niegdyś. Znikną dwie serie „FF” Mike'a Allreada i „Fantastic Four” Matta Fractiona, a czwórka powróci w piątej już odsłonie "Fantastic Four" pióra Jamesa Robinsona i ołówka Leonarda Kirka. Swój tytuł dostanie też Czarna Wdowa, a jej przygody mają być sensacyjne i realistyczne - podobnie jak "Secret Avengers", którzy od premiery w 2010 r. restartowani są już trzeci raz. Fanów dużego ekranu ucieszy fakt, że swój komiks dostaje Loki ("Loki. Agent of Asgard"), który szkodził i Avengers i Thorowi - bóg gromu ma zresztą zginąć już w pierwszym numerze. Drugą postacią z kina jest "Iron Patriot", czyli pułkownik James Rhodes. Inne postacie, które doczekają się nowych serii solowych to m.in. "Elektra", "New Warriors", "Captain Marvel", "Punisher", "Ghost Rider", X-Factor" czy "Silver Surfer". Duża sprawą jest powrót "Miraclemana", starego bohatera, do którego prawa przejął Marvel. Do jej pisania wróci Neil Gaiman, który dokończy swoją starą historię, niegdyś wydawaną przez Eclipse Comics. Poprzednie odcinki pióra Alana Moore'a i Neila Gaimana zostaną odświeżone, a fani wreszcie poznają zakończenie. [via]
* * *
Okładka Wiedźmina od Dark Horse
Dark Horse też ma swoje plany - o wydaniu komiksowego Wiedźmina już pisałem dokładniej w tym miejscu, a poza tym pojawią się nowe serie z Alienami i Predatorem. Będzie zarówno seria wspólna, jak i osobne, poświęcone Predatorom oraz Obcym i załodze Prometeusza. Pojawi się też seria "Empire of the Dead" na podstawie 300-stronicowego scenariusza George'a Romero, którą rysował będzie bóg kreski Alex Maleev. Poznacie świat po apokalipsie, gdzie mieszkają nie tylko ludzie, ale i inteligentne zombie, a Romero ma zamiar złośliwie komentować sytuację społeczno-polityczną. [via]
* * *
Batman: Eternal
Najważniejsza zapowiedź z DC to bez wątpienia nowa seria z Batmanen - "Batman: Eternal", która pojawi się dopiero na wiosnę 2014 r. Piersze części napisze Scott Snyder, który ma ostatnio spore zasługi dla Mrocznego Rycerza (o czym przeczytacie poniżej. Potem obowiązki będą przejmować różni scenarzyści, a Snyder będzie tylko nadzorować całość. "Batman Eternal" będzie mniej związany z główną serią o Batmanie, ma raczej pozwolić na opowiedzenie różnych historii, które dzieją się w Gotham - zarówno mistycznych jak i kryminalnych, gdzie pojawi się sporo postaci pobocznych. W tle ma przewijać się zaplanowana na rok większa fabuła, która zmieni zmieni wygląd miasta. [via]
* * *
PA!con, czyli Popculture Alternative Convention
Fani japońskiej kultury powinni odhaczyć sobie w kalendarzu 7-8 grudnia, bowiem wtedy odbywa się w Warszawie PA!con, czyli Popculture Alternative Convention. Na imprezie, poza atrakcjami związanymi z japońską kulturą i popkulturą, znaleźć będzie można panele i prelekcje poświęcone szeroko rozumianej popkulturze zachodniej - czyli grom, serialom i komiksom. Na odwiedzających czekać będzie 19 sal wypełnionych prelekcjami, konkursami i warsztatami, a także DDR, planszówkami itp. Imprezę organizuje Stowarzyszenie "Animatsuri" w Zespole Szkół nr 55 im. Gen. S. Maczka mieszczącym się przy ulicy Gwiaździstej 35 w Warszawie. Pierwsza tura rezerwacji (200 wejściówek) rozpocznie się już 17 października o północy przez system Rezerwix.
* * *
Oryginalna i polska okładka Niezwykłej historii Marvel Comics
Do sieci trafił fragment zapowiadanej na 6 listopada książki "Niezwykła historia Marvel Comics" Seana Howe'a (więcej w DK#1), który opowiada o samym początku wydawnictwa, zanim jeszcze obrało sławną na cały świat nazwę. Cały znajdziecie tutaj, a dla leniwych kilka cytatów:
Przebiegłość i instynkt Goodmana szybko zapewniły wydawnictwu finansową płynność; w ciągu paru lat Newsstand przeniosło się do elegantszego RKO Building w centrum Manhattanu. Przepis na sukces był prosty: „Gdy znajdziesz tytuł, który chwyci, wtedy dorzuć jeszcze kilka innych - powiedział w rozmowie z - a pieniądze same popłyną”. Nie chodziło wcale o wyznaczanie trendów, a masową produkcję taniej literatury. „Czytelnicy - zapewniał - mają w nosie jakość”. Kiedy rynek znowu przeżył załamanie, Goodman utrzymał się na powierzchni: po prostu przedrukowywał w swoich magazynach opowiadania, które pojawiły się uprzednio w innych periodykach. (...)
Na dłużej przylgnęła wreszcie nazwa „Timely”, zaczerpnięta od „Timely Topics Condensed”, podtytułu „Popular Digest”, jednego z wydawanych przez Goodmana magazynów. Teraz „Timely” nie generowało już długów, ale też i nie odnotowywało spektakularnych zysków. Sprzedaż magazynów pulpowych, z powodu wzrastającej popularności słuchowisk radiowych, utrzymywała się na stałym poziomie. Martin Goodman potrzebował prawdziwego przeboju. (...)
Jakiś czas temu poznaliśmy też polską okładkę - różni się nieco od oryginalnej, którą prezentowałem miesiąc temu.
* * * Do poczytania Batman
Batman: Trybunał Sów i Miasto sów
Wydawnictwo DC przeżyło w 2011 r. mały restart pod hasłem NEW 52. Serie ruszyły niejako od nowa, co miało pozwolić świeżym czytelnikom łatwiej połapać się w zawikłanych dziejach herosów. Serii z Batmanem wychodzi kilka, jednak najważniejsza z nich zatytułowana jest po prostu "Batman" i w wydaniach zbiorczych wychodzi też po polsku. Na razie ukazały się: tom pierwszy "Trybunał Sów", zeszyty 1-7 oraz drugi "Miasto sów" - 8-12.
Do jej lektury wymagana jest niewielka wiedza o poprzednich przygodach Batmana - warto np. pamiętać, że Bruce ma syna Damiana. Unikniecie wtedy konfuzji widząc dwóch Robinów. Jednak poza tym prezentuje świeże podejście do postaci, głównie dzięki pracy scenarzysty Scotta Snydera.
Snyder porwał się na coś, co udało się niewielu. Postanowił do rozbuchanego panteonu przeciwników Batmana dodać nowe twarze. Siłę, której istnienia nawet sam Bruce nie podejrzewał - tajemniczy Trybunał Sów. Ich cele nie są do końca jasne, ale wyrok na Batmana już zapadł i bohater musi zmierzyć się z ich wysłannikami w fantastycznie narysowanym pojedynku, gdzie mieszają się wizje i rzeczywistość. Snyder zakorzenia nowego wroga w historii miasta i rodziny Wayne'ów i skutkiem tego Gotham znów staje się tajemnicze i mistyczne - nawet dla Batmana, który pewien był, że zna je na wylot. Miejska legenda przestaje być legendą, a do serii powraca mrok. Gotham nie wygląda nowocześnie, jak w ostatnich filmowych Batmanach - jest gotyckie i z pogmatwaną historią.
Historię rysuje Greg Capullo, znany polskim fanom komiksu choćby z serii "Spawn", a jego Batman, choć krótkouchy, jest mroczny i wkurzony. Na szczególną uwagę zasługują nietypowe kadry, które często wywracają akcję do góry nogami. Jeśli dawno nie czytaliście nic z Mrocznym Rycerzem, to warto sięgnąć po te dwa tomy i obserwować dalsze działania Snydera w "Batmanie".
Baśnie
Cztery pierwsze tomy serii Baśnie
Premiera "The Wolf Among Us" to dobry moment, by sięgnąć po wielokrotnie nagradzany komiksowy oryginał. Zwłaszcza, że seria "Baśnie" ("Fables") od dłuższego czasu ukazuje się po polsku - wyszło już 12 tomów.
"Baśnie" oparte są na dość oryginalnym pomyśle - oto postaci znane z rozmaitych bajek i historii z dzieciństwa trafiły do naszego świata. Z ich własnych krain wygnała je wojna, armie orków, trolli i goblinów pod wodzą potężnego Adwersarza zajęły baśniowe królestwa i baśniowcy zmuszeni byli uciekać do świata docześniaków. Tu ukrywają się w jednej z dzielnic Nowego Jorku, maskując swoją obecność i skrycie marząc o powrocie do domu.
Pierwsza zaleta "Baśni" to możliwość obserwowania, co Bill Willingham wyrabia ze znanymi z bajek postaciami. Wilk Bardzozły, czyli Bigby jest tu szeryfem małej społeczności, królewna Śnieżka stara się być burmistrzem, Piękna i Bestia mają problemy małżeńskie, a Pinokio żałuje, że na zawsze został chłopcem, bo nigdy nie wyląduje w łóżku z dziewczyną. Postaci jest mnóstwo i przypatrywanie się, jak scenarzysta przypisał im nowe role to świetna zabawa. Nie wszystkie są tak dobre, jak by to z bajek wynikało. Wiele z nich ma swoje plany i zamiary, które niekoniecznie muszą się zgadzać z polityką Baśniogrodu. Wiele razy byłem zaskoczony tym, jak bardzo myliłem się w ocenie bohaterów. Zwrotów akcji tu nie brakuje.
"Baśnie" to miks gatunków - i to jest ich druga zaleta. Zaczynają się jak kryminał, jednak po drodze wplata się tu historia obyczajowa Śnieżki i jej rodziny, trochę komedii z Jasiem od magicznej fasoli, trochę heroic fantasy z Niebieskim chłopcem, a w tle cały czas przemyka główna intryga rodem z powieści sensacyjnej, wojennej i szpiegowskiej. Jak się okazuje, Adwersarz nie próżnuje i świat, do którego uciekli mu baśniowcy wzbudza jego żywe zainteresowanie. Z kolei Baśniowcy też nie zamierzają gnieździć się do końca życia w Nowym Jorku i snują plany. To jeden z tych komiksów, którego nie warto oceniać po pierwszym tomie, bo potem dzieje się więcej i więcej.
Obydwa komiksy ukazały się nakładem wydawnictwa Egmont.
Paweł Kamiński