Do wszystkich osób właśnie zaczynających grę w Guardians of the Middle-Earth: NIE WPADAJCIE W PANIKĘ
Zwłaszcza, jeśli to Wasze pierwsze zderzenie z tego typu gatunkiem gier
Cytując trzy złote rady, jakie Tomek udzielił przed chwilą Maciowi:
Po pierwsze, nie gińcie! To nie jest Call of Duty, Wasze zgony sprawiają, że drużyna przeciwna jest mocniejsza. Grajcie ostrożnie
Po drugie, stójcie pod swoją wieżą. Ochroni Was na początku meczu
Po trzecie, ważniejsze od zabicia przeciwnika jest niezginięcie. Jeśli tylko go odgonicie, to i tak odnieśliście zwycięstwo
W GoME właśnie zaczął grać Maciej Kowalik, moja kopia gry dopiero się ściąga na dysk konsoli. Powyższe trzy porady to uniwersalne prawdy dla gatunku MOBA, więc jeśli tylko weźmiecie je sobie do serca, będziecie mieli przewagę nad innymi początkującymi.
Maciu gra na Xboksie, ja z Pawłem i Tomkiem będziemy na PlayStation 3. Jeśli dopiero zaczynacie swoją zabawę z grą i nie macie pojęcia co się dzieje (cytując Macia - "ciągle ginę, czy ta gra jest głupia?"), piszcie, postaramy się odpowiedzieć na Wasze pytania, a wkrótce będziemy mieli dla Was obszerniejszy poradnik.
Konrad Hildebrand