Do Starfield lepiej mieć kartę AMD? Todd Howard ogłosił współpracę
Bethesda ogłasza nawiązanie wyłącznego partnerstwa z AMD. Cel jest oczywisty: jak najlepsze zoptymalizowanie Starfielda w wersji przeznaczonej na PC oraz konsole Xbox. Czy to oznacza, że zabraknie wsparcia DLSS od Nvidii?
Starfield powraca i ma garść cennych informacji, zwłaszcza dla graczy chcących przeżyć kosmiczną odyseję Bethesdy na PC. Otóż wymieniona Bethesda Softworks nawiązuje współpracę z firmą AMD. Dodajmy, że jest to partnerstwo "wyłączne".
Ma to zapewnić potężną funkcjonalność i optymalizację w Starfield. Dzięki tej współpracy wszyscy grający na Xbox (konsole "zielonych" mają CPU/GPU od AMD) oraz PC z procesorami AMD Ryzen 7000 i kartami graficznymi AMD Radeon RX 700, będą mogli cieszyć się niezwykłą wydajnością i niesamowitym poziomem grafiki. Jest jedno "ale".
Starfield z FSR 2, ale bez DLSS?
Tym samym gracze uświadczą AMD FidelityFX Super Resolution 2 (FSR 2). Ta technika skalowania obrazu pozwoli ostatecznie zwiększyć liczbę FPS. Wszystko brzmi pięknie, ale społeczność graczy nie jest do końca zadowolona.
Ogłoszenie takiej współpracy może oznaczać, że najzwyczajniej w świecie Starfield nie obsłuży technologii Nvidii – DLSS. Do takich wniosków dochodzą gracze, którzy dali upust swojemu niezadowoleniu w sekcji komentarzy pod powyższym nagraniem.
Starfield w 30 fps na konsolach Xbox
Starfield, czyli najmniej zabugowana gra w historii Bethesdy, ostatecznie i tak wyciąga 30 klatek na sekundę w wersji konsolowej. Chociaż tu małe sprostowanie, bo Starfield potrafi wyciągnąć na konsolach Xbox Series X|S miejscami nawet i 60 klatek na sekundę, ale twórcy świadomie nałożyli ograniczenie. Na koniec przypomnijmy, że Starfield zadebiutuje 6 września 2023 r., trafiając na PC oraz konsole Xbox Series X|S.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii