Do 2021 roku ma sprzedać się 17 milionów Xboksów One X. Czy to dużo?
Szacunki bardzo ambitne, tylko czy producent im podoła?
28.06.2017 14:53
Wraz z prezentacją Xboksa One X na konferencji Microsoftu poznaliśmy cenę nowej-starej konsoli producenta. 499 dolarów to sporo nawet jak na zachodniego odbiorcę. U nas dochodzi jeszcze chory przelicznik 1 dolar = 1 euro, VAT (amerykanie podają ceny bez podatku) oraz marże dystrybutorów i pośredników. Do tego fakt, że najmocniejszy Xbox nie jest dla każdego; to bardziej konsola dla entuzjastów i osób, które nie chcą wydawać dużych pieniędzy na peceta dającego te same możliwości graficzne. Zresztą sam Phil Spencer otwarcie mówi, że One X to konsola premium, nie dla każdego.
Xbox One X – E3 2017 – World Premiere 4K Trailer
To wszystko może stanowić wyzwanie dla Microsoftu i jeśli wierzyć agencji DFC Intelligence, do roku 2021 nabywców ma znaleźć 17 milionów konsol. Jest to mniej więcej połowa tego, ile mamy obecnie Xboksów One (mówi się o około 30 milionach konsol, choć Microsoft danych nie podaje). Idąc po linii najmniejszego oporu wychodzi około 4 miliony konsol rocznie, a tych 17 milionów ma rozszerzyć bazę posiadaczy rodziny Xbox One do 63 milionów.
Dla porównania, już dziś w naszych domach jest ponad 60 milionów PS4, a mocniejsza wersja Pro stanowi 20% sprzedaży nowych konsol. 4 miliony rocznie to też kiepski wynik w porównaniu z takim Switchem, którego w niecałe dwa tygodnie od premiery sprzedało się 1,5 miliona sztuk na całym świecie, ale mówimy tu o sprzęcie tańszym, na który fani Nintendo czekali latami, więc wróćmy do porównania z PS4 Pro.
Daniel Ahmad przygotował zestawienie sprzedaży konsol poprzedniej i obecnej generacji. Wynika z niego, że przez 14 kwartałów od premiery, PS4 sprzedało się w 60 milionach egzemplarzy, co zgadza się z dostępnymi informacjami. Pro jest na rynku od listopada ubiegłego roku, zatem od 12 kwartału sprzedaży PS4. W okresie od 12 do 14 kwartału sprzedało się około 13 milionów konsol Sony, z czego 20%, czyli około 2,5 miliona, to PS4 Pro. Jeśli trend się utrzyma, będzie można mówić o 5 milionach sztuk mocniejszego PlayStation rocznie, choć obstawiam liczby zbliżone do Xboksa.
Nie jest to wielka różnica zważywszy na fakt, że Pro jest tańsze od Xboksa One X, a PS4 ma więcej ciekawych gier na wyłączność. Pytanie jednak, czy dane nie są przewartościowane. No i pamiętajmy, że sprzedaż mocniejszej konsoli zależy tak naprawdę od dwóch czynników. Pierwszym są exclusive’y, z którymi jest dość krucho. Drugim jest podejście samych deweloperów, nie tylko tych first party. W przypadku PS4 Pro wcale nie są oni tak chętni do robienia lepszych graficznie gier.
Bartosz Stodolny