Dmuchawce, latawce, wiatr. Hohokum z premierowym zwiastunem

Kiedy pierwszy raz ujrzałem Hohokum, miałem dwa skojarzenia - Flow i LocoRoco. O ile owe skojarzenia nie do końca się pokrywają, to Hohokum w dalszym ciągu wygląda i brzmi rewelacyjnie.

W grze sterujemy wężopodobnym stworzeniem o imieniu The Long Mover. Poruszamy się swobodnie w pięknej oprawie, aby wejść w interakcję z dziwacznymi postaciami i przedmiotami. Produkcja pełna jest kolorów i fantastycznych stworzeń, które aż proszą się o dopowiedzenie jakiejś związanej z nimi historii. W miarę naszych działań zmienia się również muzyka, reagując na to, co dzieje się na planszy.

Gra nie ma konkretnego celu, za to stawia na eksplorację i relaks. Twórcy określają ją trochę jako „plac zabaw, na którym sami decydujemy w którą stronę się udać i co zrobić”. Tomek grał już na E3 w 2013 roku i Hohokum zrobiło na nim spore wrażenie:

Trochę Botanicula, trochę wąż na Nokię 3310, trochę Flower, trochę Sound Shapes. W moim przypadku - miłość od pierwszego wejrzenia. Pokręcony i absolutnie przepiękny świat Hohokum zwiedzimy 13 sierpnia na PlayStation 4, PlayStation 3 oraz PS Vita (gra w systemie cross-buy).

[źródło: yt]

Karol Kała