Dlaczego nie obejrzymy dojrzałego filmu na postawie Bioshocka?
Miało być tak pięknie - reżyser "Piratów z Karaibów" kręci film na podstawie świetnej gry.
15.02.2011 | aktual.: 06.01.2016 13:54
Pisaliśmy już kiedyś, że problematyczny dla filmu był duży budżet. Reżyser, Gore Verbinski wyjaśnił jednak, o co naprawdę poszło. Problemem stało się jego życzenie, by filmowy Bioshock był dozwolony tylko dla dojrzałych widzów:
Nie mogłem znaleźć nikogo, kto chciałby zainwestować pieniądze w film oznaczony "Tylko dla dorosłych". A nie jestem zainteresowany robieniem filmu dla nastolatków. Ten tytuł pełen był tematyki tylko dla dojrzałych widzów - Little Sisters, zastrzyki i tak dalej. (...) Chciałem zrobić film, który jeszcze cztery dni po obejrzeniu wywoływałby ciarki - naprawdę przerażający. Chcąc jednocześnie stworzyć sugestywny podwodny świat potrzebowałem mnóstwo pieniędzy. Cieszy mnie, że Verbinski podkreślił, że nie chciał w żaden sposób wygładzić ani zubożyć materiału źródłowego - dlatego nalegał na najwyższe oznaczenie kategorii wiekowej. Kiedy okazało się, że jego plan może się nie udać, myślał nawet o kręceniu poza Stanami.
Żeby bardziej Was przygnębić - była także nadzieja, że film powstanie w 3D, reżyser był tym podekscytowany:
Chciałem naprawdę wejść w ten świat, a już szczególnie przy pomocy okularów. Jego zdaniem gry doskonale współgrają z tą technologią:
Świetnie wygląda każde medium, w którym jesteś głównym bohaterem, patrzysz jego oczami - jak w tej scena z Lśnienia, gdy dzieciak jedzie rowerkiem po korytarzach. To jest moment, do którego 3D idealnie się nadaje. Pod koniec lata Verbinski przestał być reżyserem, zostając tylko producentem - jego role przejął Juan Carlos Fresnadillo, reżyser "28 tygodni później", o czym pisaliśmy.
Nie traćcie jednak nadziei - twórca Bioshocka, Kevin Levine też jej nie traci:
Nie mogę powiedzieć wam już teraz czy powstanie - produkcja filmów prosta nie jest - więc nie mogę powiedzieć czy na pewno powstanie lub, że na pewno nie powstanie. (...) Ale jest to coś, o czym zażarcie dyskutujemy i nad czym pracujemy. Niespecjalnie przeszkadzają mi te opóźnienia, bo zgadzam się z Verbinskim - Bioshock ma niezłą, dojrzałą fabułę i dobrze, by twórca mógł ją eksploatować bez ograniczeń.
[via: Kotaku]
Paweł Kamiński