Dla szczególnie samotnych - Love Plus
Symulatory randkowe znane są nie od dziś, ale Love Plus na DSa chce iść o krok dalej. Konami nazywa swoje dzieło "communication game" i stara się stworzyć wizję, wedle której dziewczyna poznana w grze będzie stopniowo dostosowywała się do właściciela konsolki. I to nie tylko pod względem wyglądu, ale również charakteru czy sposobu wołania. Oczywiście my też możemy swoją ukochaną zagadywać głosem. Dziewczyna jednak nie od początku będzie nasza, bo zaczynamy zabawę od przeprowadzki do nowego miasta, gdzie najpierw trzeba się zaprzyjaźnić. Dopiero po przekroczeniu bariery koleżeństwa i przejściu na "chodzenie" (ha, jak dawno tego słowa nie używałem w tym kontekście) zaczyna się prawdziwa akcja. Czy też "akcja", bo zbyt wiele to tutaj się dziać nie będzie. Dziewczynka może nam wszędzie towarzyszyć i jak twórcy zapewniają w trailerze: "będzie zawsze, gdy otworzysz DSa". Przerażające.