Dirt Showdown - odpowiadamy na wasze pytania

wiwi_eu 1. Czy gra jest w czymś podobna do poprzedniczek, tj. DiRT 3 (np. tryb Gymkhana)?

Napędzana jest tym samym silnikiem, co niewątpliwie i widać i czuć w trakcie walki na torze/arenach. Gymkhanowe zabawy pojawiają się zarówno w trybie kariery, jak i w osobnym trybie Joy Ride. W tym drugim cała arena jest do naszej dyspozycji. Autorzy poukrywali na niej znajdźki i różne wyzwania (wskocz tu, wykręć trzy bączki wokół tego słupka, przedriftuj pod stojącymi przyczepami itp.). Jeśli ktoś lubi popisy Kena Blocka, to w Showdown znajdzie mnóstwo okazji do pójścia w jego ślady.

2. Czy samochody są licencjonowane (w demo były auta, których w ogóle nie znam)? Dużo takich jest?

Jest sporo licencjonowanych, ale nie brakuje sprzętu wyglądającego jak ożywiony specjalnie po to, by ktoś mógł go znów zniszczyć. Jest w czym wybierać.

3. Czy gra wprowadza coś nowego, nieznanego w świat wyścigów komputerowych?

Nieznanego to nie. Dawno nie widzianego, jak najbardziej, bo duch Destruction Derby unosi się nad Showdown nieustannie.

4. Jakie są tryby gry (zawody)? Który jest Waszym zdaniem najciekawszy? Na czym polega?

Tych jest mnóstwo - Codemasters mocno popracowało główką, by wymyślić ich tyle, by gracz się nie nudził. Procentuje to w trybie kariery, ale przede wszystkim w zabawach w sieci. Gra w której na początku się ścigamy (rzecz jasna z obowiązkowym rozsmarowywaniem przeciwników po bandach), potem - niczym w samochodowym sumo - próbujemy wyrzucić inne auta z kwadratowej areny, by w końcu powalczyć na punkty zyskiwane za wykonywanie kaskaderskich popisów na specjalnie zaprojektowanych arenach prędko się nie znudzi.

5. Czy gra zapewnia wiele godzin rozrywki?

Jak najbardziej.

6. Jak prezentują się możliwości gry wieloosobowej?

Mnóstwo trybów, mnóstwo zabawy i zero problemów. O ile tryb samotnej kariery jest bardzo standardowy, a konsolowi kierowcy jakby bardziej skupiają się na jeździe, a nie na walce, to w sieci rozgrywka dostaje kopa. To bardzo mocny element Showdown.

7. Gdzie znajdują się trasy lub areny (kontynenty, kraje, miejscowości)?

Krajobrazy są wystarczająco zróżnicowane. Zwiedzimy Stany, Europę, Japonię. Dominują trasy żwirowe i asfaltowe areny, ale zdarzają się też wyścigi, w których od bieli śniegu zamarza telewizor.

8. Czy trasy do wyścigów są długie? Są to tylko zamknięte pętle?

Nie są długie, ale nadrabiają ilością okrążeń.

9. Czy w grze jest możliwość trenowania umiejętności i wykonywania wyzwań na placu, jak w elektrowni Battersea w DiRT 3?

Są do tego przeznaczone dwie duże areny, o czym pisałem wyżej. Zapewniają mnóstwo frajdy.

10. Czy gra Waszym zdaniem ma to "coś"? Czy uważacie, że ma szansę podbić serca graczy i stać się grą popularną, w którą po latach chętnie zagramy?

To "coś" to duch Destruction Derby połączony z gymkhanowymi zabawami na arenach. Na pustkę na serwerach narzekać nie można, ale nie przesadzajmy z tym graniem po kilku latach.

mcg Uwielbiam gry typu Destruction Derby czy Test Drive Eve of Destruction ale po obadaniu dema tego Dirta poczułem ból w pępku. Śmierdzi lipą na maxa. W ogóle demo ma grubo ponad 1Gb, a jest raptem jedno żałosne okrążenie. Może się okazać, ze gra nie będzie zła, tylko demo zawaliło wszystko, ale jakoś w to wątpię. Po zagraniu w demo usiadłem i nie wiedziałem co myśleć. Podstawowy tor, toporne auto i brak dynamizmu mnie rozczarowały. Pełna wersja gry ma do zaoferowania duuuużo więcej. Rozwija skrzydła zwłaszcza w sieci, gdzie odchodzi prawdziwe Destruction Derby. mati2109 dużo rozwałki ?

Dużo!

vaher Jak się sprawdza split screen, oraz czy można wrzucać filmiki na youtuba ? Split screen jest, co więcej mogę napisać? W ostatnich latach autorzy wyścigów jakby zapomnieli o tym, że akurat w tym gatunku powinna to być rzecz podstawowa. Możliwość podglądania, co robi kolega, by wziąć go na cel i z impetem przygrzmocić w tyłek dorzuca swoją cegiełkę do grywalności. Filmiki na YT można wrzucać.

larryadler Do czego bliżej tej grze - do Flatout Ultimate Carnage czy Flatout 3 ? Nie mam pojęcia, grałem tylko w pierwszego Flatout

vaderpl Czy ta gra jest warta uwagi dla fana starszego Colina ? z psx/ps2/..... Gra nie ma z Colinami nic wspólnego. Ale jeśli fan starszego Colina był też fanem Destruction Derby, to jak najbardziej.

dared00 Jest otwarty plac do Gymkhany, jak w trójce? Są nawet dwa. I to dużo większe.

shokako Jako, że akurat tym DiRTem nie interesowałem się zbyt. Czym się różni ta gra od poprzedniej (DiRT 3 czy 2)? Tym, że nie masz rajdów. Masz jazdę po zamkniętych torach, w której dominuje rozbijanie innych. Są nawet tryby, w których gracze spotykają się na arenie, a wygrywa ten, kto zgarnie najwięcej punktów za niszczenie aut innych kierowców.

skaposzczet Czy model prowadzenia pojazdu to ten sam arcadowy z dema? Tak. Dla mnie trochę za mało arcadowy jak na ten typ zabawy.

rafi545 Czy jest kamera zza kierownicy? Niestety nie ma. Jest za to kamera umieszczona na masce.

deathclaws Czy codemasters wróci kiedyś do gier stricte rajdowych ? Grid 2 już jest w produkcji. Dirt Showdown to tylko spin off, spokojnie.

chips_bekonowy Straszni malkontenci z tego co widzę...

Czy dawny fan Destruction Derby na PSX znajdzie tu tą samą radość z gry co wtedy? Tak

Ile jest tras i na ile są 'mądre'? W sensie czy każdy tor ma jakieś skrzyżowanie czy są też klasyczne tory? Są głupie jak asfalt :) Tras jest mnóstwo, nie każda ma skrzyżowanie jak "ósemka" z dema, ale większość z nich ma jakieś skocznie i ciasne zakręty tak, by gracz nie zanudził się zbyt długimi prostymi.

Trasy są atrakcyjne pod względem wyglądu?

Różnie. Osobiście nie przepadam za kolorystyką spalonego słońcem piachu, a tego jest tu sporo.

Ile jest dostępnych samochodów i na ile się różnią miedzy sobą. Sterowanie, osiągi, wytrzymałość. Nie wiem, czy odkryłem już wszystkie, więc daruj mi konkretny numerek. Ważniejsze jest to, że różnice w prowadzeniu są bardzo wyraźne. To Codemasters, więc inaczej być nie mogło, kiedy do wyboru masz autka w stylu nowego "Garbusa", krążowniki szos, auta rajdowe, a nawet vany i półciężarówki.

AI jest znośne czy mamy do czynienia z nieustającym atakiem na nas i gentlemańską jazdą AI wobec siebie samego (vide ModNation Racers)?

AI bardziej skupia się na jeździe, niż na walce. Potrafi przywalić, ale raczej po to, by nas wyprzedzić, a nie wyładować frustrację (to świetnie wychodzi ludziom). Miłe jest to, że konsolowi kierowcy nie jeżdżą idealnie. Potrafią przygrzmocić w bandę, albo wylądować na dachu po nieudanym skoku.

Muzyka od razu do wyłączenia czy może sobie plumkać w tle?

Gusta i guściki. Dużo tutaj amerykańskiego rocka, ale dobrze komponuje się on z rodzajem zabawy. Nie czułem potrzeby podpinania własnych utworów.

dead.space Czemu gierke Arcade wypuszczaja na plyte? To krzywdzące twierdzenie. I nieprawdziwe. Showdown jest taką samą grą wyścigową, jak każda inna. To, że skupia się na zręcznościowej demolce nie jest żadną wadą i powodem do kpin.

-- To by było na tyle. Wiem, że trochę musieliście na te odpowiedzi poczekać, ale pamiętajcie o zmianie polskiego wydawcy i opóźnieniu premiery. Dopiero kilka dni temu dotarła do mnie ostateczna wersja gry, wersja pozwalająca na granie w sieci. Recenzja powinna pojawić się w niedzielę.

Maciej Kowalik