Diluvion - podwodna piaskownica w przepięknej oprawie
Całe szczęście nie będzie to jedynie ambientowa wycieczka. Do odkrycia mnóstwo skarbów i trudności do pokonania.
Od czasu Bioshocka zwariowałem na punkcie głębin i tajemnic oceanu. Informacje o nowych gatunkach zwierząt, odnalezionych wrakach, dziwnych odczytach zawsze wywołują u mnie dreszczyk emocji. Nie inaczej było przy oglądaniu zwiastuna Diluvion, nowej gry Arachnid Studio, odpowiedzialnego za doskonałe artystycznie i bardzo grywalne Ballpoint Universe.
Kiedy powierzchnia Ziemi zaczęła zamarzać, nasz świat zatopiły odmęty oceanu. Teraz ludzkość buduje swoje podwodne królestwo. Mrok głębin kryje w sobie również niezmierne piękno, które może okazać się równie zdradliwe jak urodziwe.
W Diluvion przyjdzie nam sterować łodzią podwodną w poszukiwaniu złomu i skarbów. Będziemy mogli wydawać polecenia swojej ekipie i bronić się za pomocą różnorodnego uzbrojenia. Pachnie trochę podwodnym FTL: Faster Than Light.
Diluvion
A przeciwnicy wydają się naprawdę wykręceni - wystarczy wspomnieć ogromnego kraba, który za swój pancerz ma... wrak lotniskowca. Świat gry ma być rozległy zarówno pod względem obszaru do zwiedzania, jak i tajemnic jakie w sobie kryje. Niestety, na grę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać - premiera planowana jest na jesień 2015, na PC i Mac. Ale wygląda na to, że warto uzbroić się w cierpliwość. Pełną galerię znajdziecie na stornie twórców.
[źródło: RPS]
Karol Kała