Die Hard 64 wykopany z niebytu
Gra na licencji filmowej serii, która nigdy się nie ukazała.
Dzięki jednemu z użytkowników forum Assembler Games poznajemy losy kolejnej gry na Nintendo 64, która nigdy się nie ukazała. Wcześniej ten sam człowiek, znany jako 10ahu, ujawnił informacje na temat innej anulowanej gry na tę konsolę - Riqa.
Die Hard 64 było tworzone przez firmę Bits Studios, w której 10ahu pracował pod koniec lat 90. Wczesna wersja gry, w której posiadaniu jest użytkownik wspomnianego forum, nie zadziała na emulatorze i do jej uruchomienia potrzebna jest konsola Nintendo 64 z kartridżem Everdrive (pozwala on na uruchamianie gier romów z kart SD).
10ahu na razie nie udostępnił posiadanej przez siebie wczesnej wersji gry szerszej publiczności. Serwisowi Retro Collect udało się jednak z nim skontaktować i uzyskać kilka informacji na temat jej zawartości.
DieHard64 PrisonGameplay
I tak, według niego istniejący kod gry podzielony jest na 3 romy. Na każdy z nich składa się ok. 8 poziomów, z czego w grywalnej formie jest ok. 3. Reszta to poziomy testowe i nieukończone plansze, całkowicie pozbawione przeciwników. Te grywalne to m.in. zamieszki w więzieniu, szpital, ulice Los Angeles i komenda policji.
Użytkownik zaznacza, że jak na czasy Nintendo 64 poziomy są całkiem duże - w tym z ulicami Los Angeles można np. wchodzić do niektórych budynków, co na grę z tamtej epoki jest całkiem imponujące. Poza tym jednak ta wersja gry całkowicie pozbawiona jest dialogów (poza dwiema wypowiedziami nagranymi przez Bruce’a Willisa), przerywników animowanych, a lokacje straszą pustką.
W grze znajduje się również uzbrojenie. Gracz może korzystać z szerokiego arsenału broni do walki wręcz - noża, kija bejsbolowego, pałki policyjnej, tasera i pięści. Z broni palnej dostępny jest pistolet, uzi, M-16, jakiś automatyczna strzelba i kilka innych karabinów maszynowych. Co ciekawe, można też korzystać z dwóch broni naraz.
Z jednej strony więc grę porzucono na wczesnym etapie produkcji, z drugiej jednak programistom udało się już trochę stworzyć. Co zdecydowało więc o anulowaniu tej produkcji? Przede wszystkim czas - Nintendo 64 kończyło już wtedy swój żywot, a developer zdecydował o kontynuowanie nad wersją gry na GameCube’a.
Ta ukazała się kilka lat później jako Die Hard: Vendetta i, delikatnie mówiąc, nie odniosła wielkiego sukcesu. Może więc nie ma co żałować wersji na N64?
Dominik Gąska