Informacje o planowanym rozszerzeniu fabularnym do Diablo 4 krążyły już od kilku miesięcy. Teraz, za sprawą BlizzConu, otrzymujemy oficjalne potwierdzenie - Diablo 4: Vessel of Hatered to całkiem obiecująca zawartość, na którą niestety przyjdzie nam długo czekać.
Głównym antagonistą DLC będzie Mefisto. Otrzymamy dostęp do obszaru o nazwie Nahantu, jednakże zwiedzimy również Doki Kurast czy Travincal, które zostaną przedstawione w nowym świetle. Blizzard udostępnił nawet krótki zwiastun DLC.
Jednym z głównych atutów DLC ma być wprowadzenie całkowicie nowej klasy postaci. Niestety, na razie nie wiadomo wiele na ten temat, szczegółów brakuje. Mniej przyjemną wiadomością jest fakt, że na Diablo 4: Vessel of Hatered będziemy musieli poczekać dość długo. Premiera planowana jest na koniec 2024 roku i obejmie platformy Xbox One, Series X|S, PS4, PS5 oraz PC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Diablo IV - wrażenia z bety. Czy warto czekać na premierę?
Podczas prezentacji dowiedzieliśmy się również o innych nowościach, które czekają na graczy. 7 listopada do Diablo 4 zostanie dodanych pięć unikalnych pierścieni dla poszczególnych klas, które pozwolą korzystać z mocy znanych z Sezonu Plugawców.
Z innych atrakcji, trochę bardziej odległych, to warto wspomnieć o wydarzeniu Zimowy Pomór, które rozpocznie się 12 grudnia i potrwa przez całe trzy tygodnie.
